Do dyskusji z Facebooka : To nie są żarty kiedy zasięg obcina się o ponad 25% a właściwie nie wiadomo co jeszcze Facebook wymyśli

Wstępniak : Napisałem dzisiaj na miniblogu, że na Facebooku marnuje się sporo ciekawych dyskusji przez to, że nie da się ich wyszukać i w łatwy sposób do nich wrócić. Napisałem też, że spróbuję niektóre z nich przenieść na Antyweb i ożywić. Poniżej znajdziecie pierwszą taką próbę, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Na początek aby być w temacie polecam artykuł na wyborcza.biz odnośnie reakcji niektórych klientów na zmian algorytmu wyświetlającego informacje na Facebooku. Efektem takich zmian jest dla niektórych spadek nawet o 25% zasięgu ich treści.

Wrzuciłem link do tego tekstu wraz z własnym komentarzem na Facebooka.

Moja teza przedstawiona w komentarzach do tej notki wygląda następująco:

Najpierw pozwalają firmom wydać naprawdę duże pieniądze na marketing na FB, po czym mówią "a teraz to w co zainwestowaliście straciło 1/4 wartości". Nie dziwię się więc że ludzie na głos zaczynają się zastanawiać czy to dobra inwestycja. Fundamentalnym błędem jest moim zdaniem podważanie wartości własnych narzędzi marketingowych które się sprzedaje/oferuje i obniżanie tej wartości w oczach klientów. Jaką motywację będą miał dziś duże firmy widząc jak łatwo ich pieniądze mogą tracić na wartości na Facebooku?

Oto głosy innych jakie pojawiły się w dyskusji na Facebooku:

Michał Brański :

Czy w tym aspekcie FB różni się od innych kanałów? Każdy maksymalizuje przychody i to jego święte prawo. Jak rozumiem, ty zasięg na blogu będziesz sprzedawał co roku coraz taniej?
...
Wolny rynek. Te same firmy, które lamentują, co roku podnoszą swoje ceny, gdy zmuszają je okoliczności.

Radek Zaleski:

Firmy nie maja wyboru, musza byc tam gdzie sa "eyeballs". Bawi mnie takie marudzenie, FB to nie dobro publiczne, nie podobaja sie ceny to skasuj konto

Marek Zakrzewski

Maksymalizacji zysku przez FB nie kwestionuję, metoda jest ostra. I w takim przypadku będą już częściej zapadały decyzje o innym wydawania środków na komunikację z użytkownikami, klientami niż ładowanie ich w FB. Koszt dotarcia, czy jak kto woli koszt interakcji będzie rósł znacznie i nie do końca będzie przewidywalny.

Reklama

I jeszcze raz Radek Zaleski:

Juz widze jak tna wydatki w kanale, ktory dociera do miliarda ludzi i daje unikalne mozliwosci.

Narzekaja publicznie, bo nie maja wyjscia. Good, good, podoba mi sie to, ze Zuck stawia integralnosc uslugi ponad chwilowe i krotkotrwale potrzeby klientow. Niewiele podmiotow ma ten luksus.

Reklama

Kto ma rację? Dla mnie działania FB nie są w tym aspekcie związane z poprawą algorytmów - jest on już na dziś tak zoptymalizowany, że mam problem ze znalezieniem informacji od marek które obserwuję. Będzie tych informacji jeszcze mniej? Znikną w ogóle?

Zapraszam do dyskusji