Wybierając dziś telefon stoimy przed dylematem – wybrać model 5G czy LTE? Oba rozwiązania mają swoje zalety, ale w perspektywie tego, że już niedługo 5G stanie się podstawowym standardem, tak jak dziś sieć 4G, zdecydowanie warto postawić na telefon, który potrafi ją obsłużyć. Oto, dlaczego.
5G szturmem wdziera się na rynek. Dziś większość operatorów posiada już oferty związane z 5G (choć trzeba zaznaczyć, że tylko w Plusie jest to 5G na osobnej częstotliwości), a telefony z dostępem do 5G stają się już powoli rynkowym standardem. Wybierając nowy telefon można się więc zastanawiać – czy warto wybrać model obsługujący 5G, czy może jednak skusić się na taki z 4G. Oczywiście, każdy kupujący ma wolną wolę i wybiera taki telefon, jaki mu się podoba. Dziś jednak przedstawimy wam argumenty za tym, dlaczego porównując dwa telefony warto jednak zdecydować się na ten wspierający nowy standard transmisji danych.
Większe możliwości teraz i w przyszłości
Już teraz kupując smartfona pozwalającego na dostęp do 5G (zakładając oczywiście, że żyjemy w mieście, w którym taka sieć jest dostępna) zauważymy wyraźną poprawę, jeżeli chodzi o mobilny internet. Wszystkie treści, które pobieramy znajdą się na naszym smartfonie w przeciągu chwili. Widać to szczególnie dobrze w przypadku dużych plików (np. odcinek serialu, folder ze zdjęciami czy gry). Oprócz tego warto zwrócić uwagę na niższy ping, który pozwala komfortowo grać chociażby w sieciowe strzelanki czy produkcje zręcznościowe (oraz wszystkie gry, które wymagają szybkiej reakcji).
Poza tym - 5G będzie się tylko i wyłącznie rozwijać. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. W przyszłości podniesie się stabilność połączenia, prędkość pobierania jak i wysyłania oraz obniży się ping. Będzie rósł też zasięg i coraz więcej osób będzie mogło komfortowo korzystać z 5G. Już teraz w zasiągu chociażby Plusa jest 12 mln Polaków i w takich miastach jak Warszawa mamy już pokrycie praktycznie całego terenu metropolii. Z racji na to, że dziś nie wymieniamy już telefonów tak często jak kiedyś, to kupno smartfona z 5G jest swego rodzaju inwestycją w przyszłość (chociażby z myślą o późniejszej, łatwiejszej odsprzedaży).
Niska cena smartfona
Skoro już jesteśmy przy kupowaniu i sprzedawaniu smartfona, to warto się zastanowić, ile dziś tak naprawdę trzeba zapłacić za smartfon z 5G. Wydawać by się mogło, że 5G to wciąż ciekawostka, zarezerwowana dla osób płacących za smartfony 2 lub 3 tys. złotych. Nic bardziej mylnego. Duże pokrycie miast siecią jest właśnie po to, by każdy mógł skorzystać z 5G i właśnie dlatego ceny urządzeń z dostępem do sieci nowej generacji maleją.
Jeżeli dziś chcemy kupić telefon z 5G, na przykład mającego niedawno swoją premierę realme 8 5G, nie musimy wydawać fortuny, ponieważ telefon kosztuje w oficjalnej sprzedaży mniej niż 1000 zł. Poza tym, wielokrotnie zdarza się, że na tego typu modele operatorzy telekomunikacyjni przygotowują naprawdę atrakcyjne oferty, dodając do nich dużo większe pakiety danych. Wspomniany realme 8 5G jeszcze w maju pojawi się w sieci Plus dokładnie w takiej ofercie. , Zresztą już wkrótce za przyzwoity smartfon z dobrymi podzespołami obsługujący 5G zapłacimy jeszcze mniej, a być może już przyszłym roku prawie każdy telefon będzie obsługiwał 5G, tak jak dziś każdy obsługuje LTE.
Lepsze podzespoły i większa wydajność
Co więcej, jeżeli dziś porównujemy sobie podobne do siebie smartfony z tej samej półki cenowej, zauważymy, że modele wspierające 5G ze względu na to, że ich SoC musi być nieco lepsze, zazwyczaj mają mocniejszą specyfikację od swoich pobratymców bez 5G. Biorąc na warsztat wspomnianego już realme 5G, widzimy że wyposażony jest on w bardzo wydajny układ Dimensity 700, który już w jego obecnej klasie cenowej jest bardzo mocnym atutem, a w przypadku obniżki będzie praktycznie bezkonkurencyjny pod względem mocy. Do tego mam 4 bądź 6 GB pamięci RAM, do 128 GB pamięci w standardzie UFS 2.1 i ekran od odświeżaniu 90 Hz. Dzięki takim parametrom wiadomo, że smartfon poradzi sobie z większością wyzwań, które przed nim postawimy – teraz i w przyszłości.
Do tego należy dorzucić takie aspekty jak ogniwo o pojemności 5000 mAh, 48 Mpix aparat główny potrafiący robić dobrze wyglądające zdjęcia zarówno w dzień jak i w nocy, 18 W szybkie ładowanie czy dobrze działający czytnik linii papilarnych na boku urządzenia, a otrzymamy smartfona, który może nie jest flagowcem (pamiętajmy, mówimy o urządzeniu za mniej niż 1000 zł, łatwo o tym zapomnieć), ale który spełnia potrzeby znacznej większości konsumentów.
Przystępne ceny operatorów
Finalnie, jeżeli mówimy o 5G, to nie można zapominać także o drugiej części układanki, czyli operatorach, którzy nie tylko muszą obsłużyć transmisję, ale też zaoferować odpowiednią do potrzeb ofertę. 5G bowiem potrafi bardzo szybko „zjeść” dostępne gigabajty, dlatego specjalna oferta wycelowana właśnie w zapewnienie dużego transferu jest jak najbardziej potrzebna. I tutaj niektórych może spotkać miłe zaskoczenie, ponieważ z dostępnych już rok po wprowadzeniu 5G w Polsce ofert możemy spokojnie wybrać takie, które stanowią dla nas idealny balans pomiędzy kosztami a wysokością transferu.
Jeżeli chodzi o najtańsze oferty, to w tym momencie są to oferty za ok. 50-60 zł oferujące (uśredniając) 40 do 50 GB transferu. Jeżeli potrzebujemy więcej, to za ok. 85 zł możemy otrzymać aż 140 GB miesięcznie, co już jest bardzo pokaźną wartością. Jeżeli jednak i to nam nie wystarczy, na rynku dostępne są oferty skrojone wyłącznie pod internet mobilny. Jako że telefony z 5G to najczęściej modele dual SIM (realme 8 5G jest tego doskonałym przykładem), możemy wykupić w ten sposób nawet 1 TB transferu i cieszyć się nieskrępowaną szybkością sieci 5G.
Jak widać, 5G w telefonie nie jest tylko dodatkiem, którego nie wykorzystamy. Jest to technologia, która na naszych oczach staje się standardem i jeżeli mówimy o rozwoju smartfonów w ciągu najbliższych kilku lat, to ciężko sobie wyobrazić sytuację, w której 5G nie zawita finalnie do wszystkich urządzeń. Dziś już nikt nie sprzecza się, że 4G jest potrzebne, i tak też będzie z 5G. Dlatego kupno smartfona z 5G dziś to nie tylko dostęp do lepiej działającej sieci dziś, ale także – inwestycja w długowieczność urządzenia.
-
Materiał powstał we współpracy z realme
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu