Wszyscy wróżyli serwisowi Nasza Klasa ostre spadki po tym jak zostanie osiągnięty szczyt popularności, który według Google Trends przypada gdzieś na k...
Dlaczego Nasza Klasa ciągle się dobrze trzyma? Czyli o tym jak bardzo się pomyliliśmy
Widać jak dużego psikusa zrobili użytkownicy Naszej Klasy wszystkim specjalistom od społeczności i ludzkich zachowań. Ludzie po znalezieniu znajomych mieli przejść na bezpośredni kontakt (mail, telefon), mieli znudzić się swoimi klasami (i tak po części się stało) i tak dalej. Argumentów za tym, iż NK zacznie szybko spadać lub, że odbiło się już od sufitu było bardzo dużo - ale o tym na końcu tego wpisu.
Czemu tak naprawdę pomyliliśmy się w ocenie Naszej Klasy? Przede wszystkim grupa wiekowa 40+ nadal nie ma swojego miejsca w naszym internecie. Nie mają go też osoby, które nie są zainteresowane poznawaniem nowych znajomych a jedynie utrzymywaniem kontaktu ze swoimi przyjaciółmi i rodziną. Gdzie mają więc dyskutować i wymieniać się zdjęciami i po co zmieniać serwis skoro i tak wszyscy są na NK? Gdzie mają utrzymywać kontakt ze znajomymi i rodziną? Okazuje się, że to właśnie NK zapewnia te wszystkie możliwości.
Warto zobaczyć jak duża aktywność panuje w galeriach i komentarzach. Ludzie dodają nowe zdjęcia, dzielą się nimi z rodziną i znajomymi, którzy je aktywnie komentują. Ilość zdjęć i komentarzy rośnie bardzo szybko, co ciekawe same fora dyskusyjne podupadają i tracą aktywność i NK z serwisu, gdzie szukaliśmy znajomych stało się serwisem gdzie podtrzymujemy z nimi kontakt.
Wiele osób korzysta z NK jak z poczty elektronicznej - nie kontaktuje się ze znajomymi poprzez mail tylko poprzez prywatne wiadomości w portalu. Będąc świadkiem takiej sytuacji zapytałem się o to, dlaczego ktoś pisze PM a nie wysyła mail - w odpowiedzi usłyszałem "a po co ? przecież i tak wiem, że niedługo się zaloguje to mi odpowie".
Moim zdaniem NK powinno wykorzystać te zjawisko i rozwijać właśnie w tym kierunku, czyli serwisu, gdzie ludzie dorośli mają możliwość kontaktowania się ze znajomymi. Nie chcę jednak odkrywać oczywistości bo zapewne zarządzający tym serwisem dobrze o tym wiedzą.
Na koniec chciałem przypomnieć trochę opinii o możliwościach rozwoju NK (2007-2008) jakie wpadły mi w ręce po szybkim przeszukaniu internetu. Dodam, że nikogo z poniżej cytowanych nie chcę piętnować za nietrafione proroctwa, po prostu ciekawie jest czasami spojrzeć z perspektywy czasu na nasze analizy i przewidywania.
Marcin Jagodziński na Netto Luty 2008 (przy okazji warto spojrzeć w tym poście na to jak Techcrunch mówił o zmęczenie Facebookiem w roku kiedy serwis ten systematycznie i dość szybko rósł):
wszystko wskazuje na to, że nasza-klasa znajduje się teraz u szczytu popularności. trudno powiedzieć, ilu ma aktywnych użytkowników, bo samo pojęcie aktywnego użytkownika wydaje mi się niejasne, nie wiem też, ile osób się w niej zarejestrowało (podejrzewam okolice 8-9 milionów), ale nie ma co się oszukiwać, teraz czeka ten serwis zjazd w dół.
Reklama
Rafał Agnieszczak (Fotka) w komentarzu na Antyweb:
NK ma hiperwzrost bo to fajnie zobaczyc jak idzie kolegom z podstawowki. ale co bedzie jak juz skompletuje sie cala klasa? nikt z moich znajomych nie napisal mi nawet prywatnej wiadomosci - wyslali zaproszenie do kontaktow i tyle. no to ja dziekuje za taka spolecznosc…
dojdzie do 5-6mln zarejestrowanych osob i ludzie zaczna odwiedzac serwis coraz rzadziej. bo po co? przeciez sie dodalismy do kontaktow, bylismy nawet na piwie cala klasa. i co potem? ano nic. zyjemy daleko od siebie, w zupelnie innych srodowiskach, nie mijamy sie w windzie…
Piotr Wrzosiński (specjalista od oceniana wszystkiego) napisał o "zdychającej NK" w grudniu 2007. To była chyba największa pomyłka jeśli chodzi o prognozy na temat NK
Teraz nasza klasa ma 2 mln kont, jak pisze Antyweb.
Czyli właśnie mijamy granicę europejską (2,3 mln) a zaraz dojdziemy do azjatyckiej (3,33 mln). I dynamiczny wzrost n-k.pl powinien się zakończyć.
......
6 milionów kont będzie na pewno, za jakieś dwa lata. Ale użytkowników nie powinno być nigdy więcej niż 2 - 3 miliony. Czego i sobie, i Państwu, i naszej klasie życzę, bo to i tak bardzo dużo.
Na Antywebie też pojawiły się czarne wróżby co do przyszłości NK, autorstwa Alberta. Ja sam dojrzałem spadki NK w granicach czerwca - okazało się to potem tylko małym wahnięciem, po którym serwis znowu zaczął rosnąc.
Kawałek z tekstu Alberta o NK - styczeń 2008:
1. styczeń to ostatni miesiąc wzrostów a spadki zaczną się już w lutym
2. spadki będą gwałtowne a ich koniec zależy od skuteczności wdrażania nowych funkcjonalności:
* jeśli się uda - grupa użytkowników ustabilizuje się na poziomie 2-3 mln
* jeśli się nie uda - grupa użytkowników ustabilizuje się na poziomie poniżej 1 mln
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu