Aplikacja Anny Lewandowskiej niemal od samego początku cieszyła się ogromną popularnością. Nie ma co ukrywać — sama postać Anny ma w tym konkretnym przypadku wiele zasługi. Aż do teraz w programie czekały na nas wyłącznie zbilansowane jadłospisy. Dziś jednak doczekaliśmy się ogromnej aktualizacji, która wprowadziła nowy moduł: programy treningowe. Jednak patrząc na to w jakim stanie aplikacja jest na iOS, autorzy mogli dać sobie kilka dodatkowych dni na dopracowanie projektu...
Diety Anny Lewandowskiej okazały się zeszłorocznym hitem wśród ludzi, którzy chcieli zmienić swoje nawyki żywieniowe. Dla wielu użytkowników tamtejsze porady okazały się zaczątkiem życiowej rewolucji. Teraz dołącza do nich aż pięć programów treningowych, które podzielone zostały na trzy długości: start, TX5 oraz TX7. Warto zauważyć, że wszystkie je możemy pobrać do pamięci naszego urządzenia, dzięki czemu mamy do nich dostęp... dosłownie zawsze i wszędzie! Twórcy aplikacji przygotowali dla nas pakiety trening+dieta które możemy kupić w ramach transakcji wewnątrz aplikacji (90 zł za miesiąc, 150 zł na kwartał, 200 zł za pół roku). Można też kupić pojedyncze pakiety: dieta (55 zł) lub trening (48 zł).
Program stoi na wysokim poziomie, chociaż... głównie w wariancie dla Androida. Wersja na iOS w tej chwili zmaga się z kilkoma problemami — nie można z poziomu aplikacji zarejestrować nowego konta, ani skorzystać z transakcji wewnątrz aplikacji. Zabrakło także wsparcia dla tabletów Apple, które miałyby szansę sprawdzić się przy treningu nieco lepiej, niż smartfony. Szkoda, ale po cichu liczę, że niebawem doczekamy się aktualizacji, która naprawi wszystkie te niedociągnięcia.
Aplikacja dostępna jest w App Store oraz na platformie Google Play.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
