Blizzard rozwiał wątpliwości – wszyscy, którzy czekali na Diablo IV w Game Pass, mogą czuć się rozczarowani.
Już w ten piątek ruszają długo wyczekiwane testy wczesnej wersji Diablo IV. Pod moją ostatnią publikacją z pigułką wiedzy na tematy bety pytaliście o potencjalną dostępność nadchodzącego hitu Blizzarda w Game Pass – dziś przychodzę do Was z odpowiedzią.
Wiceprezesa Blizzarda nie pozostawia złudzeń
Pod wspomnianym materiałem powstała całkiem spora dyskusja, gdzie spieraliście się o zasadność umieszczenia Diablo IV w usłudze Microsoftu. Najwyraźniej Blizzard musiał trafić na Wasze wątpliwości, bo niedługo po tym doczekaliśmy się oficjalnego stanowiska ze strony Roda Fergussona – wiceprezesa Blizzard i dyrektora generalnego gry.
„Otrzymujemy pytania dotyczące D4 w Game Pass i chcę was poinformować, że nie mamy takich planów. Do zobaczenia w Sanktuarium podczas weekendu wczesnego dostępu wersji beta, który rozpocznie się 17 marca!”
Fergusson postawił sprawę jasno – Diablo IV nie trafi do Game Pass. Cóż, to było raczej łatwe do przewidzenia, bo gra bez wątpienia sprzeda się fantastycznie bez konieczności osadzania jej w ramach abonamentu. Do czerwca jednak jeszcze trochę czasu i być może sytuacja ulegnie zmianie, ale nie pokładałbym w tym wielkich nadziei.
Tymczasem zachęcam do zapoznania się z naszym podsumowaniem wszystkich szczegółów na temat Diablo IV pod tym adresem, skąd zaczerpniecie wiedzę o dostępnych postaciach, lokacjach, zmianach w mechanice i wątku fabularnym. Ponadto przypominam też, że otwarta beta Diablo IV dla wszystkich zainteresowanych rusza 24 marca. Na przejście pierwszego aktu będziecie mieli czas do poniedziałku, 27 marca.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu