Nowy (stary) darmowy klient poczty email z wbudowanym śledzeniem i odkładaniem poczty na później

Historia z tym klientem poczty email była dość zawiła, pierwsza jego wersja nosiła nazwę Nylas N1, mocno krytykowana za synchronizacje poczty email przechodzącą przez ich serwery. Z czasem od tego odeszli, ale ciągnęło to się za nimi długo, nie pomogło nawet dodanie wsparcia do PGP i ciekawych opcji w samym kliencie.

Sprawdź też: Nasze zestawienie na najlepszy klient poczty email.

W końcu postanowili wydać zupełnie nową wersję pod nową nazwą Nylas Mail. Jednak pod maską nie zmieniono zbyt wiele, użytkownicy narzekali na powolne działanie czy problemy z synchronizacją poczty. Po kilku miesiącach cały projekt poszedł w odstawkę, twórcy zapowiedzieli koniec wsparcia dla tego klienta.

Czytaj dalej poniżej

Jak uruchomić już teraz nową wersję Outlook.com? Grzegorz Ułan

Powtórka z rozrywki. Nowy Outlook.com i brak dostępu. Jak mam się przekonać? Konrad Kozłowski

Na szczęście, jeden z członków zespołu postanowił uratować tego klienta i wydał właśnie go pod nową nazwą Mailspring. Tym razem to nie jest tylko zmiana nazwy, ale całkowicie przebudowana od środka aplikacja. Zrezygnowano z silnika synchronizacji opartego na JavaScript i zastąpiono nowym, opartym na C++, działa to podobnie jak w przypadku klienta poczty Sparrow czy Airmail. W rezultacie przyspieszyli działanie Mailspring, który teraz zużywać ma o 50% mniej pamięci RAM.

Rzeczywiście, zmiana jest odczuwalna, klient uruchamia się szybciej, a synchronizacja poczty odbywa się błyskawicznie. Można dodać tu kilka kont pocztowych od różnych dostawców, obsługuje też IMAP/SMTP, a wszystkie dodane konta lądują w jedną skrzynkę odbiorczą. Pozostawiono przydatne funkcje, takie jak odkładanie poczty na później czy śledzenie wysyłanej korespondencji, zarówno jej dostarczenie, jak i otworzenie czy kliknięcie w link w treści emaila.

Przy tworzeniu wiadomości z kolei, możemy zaplanować jej wysyłkę w terminie późniejszym czy ustawić przypomnienie w określonym czasie, po którym nie otrzymaliśmy na nią odpowiedzi. Wszystkie te funkcje działają w kliencie, żadne dane uwierzytelniające nie są wysyłane do chmury.

Okno wiadomości wyposażone jest w podręczny edytor i tylko podstawowe funkcje, jak pogrubienie czy pochylenie pisma oraz wstawianie opisów do linków. Przydatną funkcją jest też obsługa szablonów wiadomości, dzięki czemu można przygotować sobie zestaw gotowych odpowiedzi i wybrać je z podręcznej listy podczas tworzenia wiadomości.

Co do wyglądu programu, możemy go sobie zmienić korzystając z wbudowanych motywów kolorystycznych, a wyświetlanie poczty dostosować wybierając jedną z dwóch opcji - sama lista wiadomości lub dodatkowy panel z podglądem treści wiadomości.

Całość wygląda po prostu ładnie, przejrzyście i przyjemnie dla oka. Program wydaje się lekki i szybki w działaniu, a jeśli szukacie własnie jakiegoś desktopowego klienta poczty myślę, że to fajna i ciekawa propozycja, warta przetestowania. Zwłaszcza, że Mailbird z tymi wszystkimi funkcjami dostępny jest za darmo. Wersja pro ma być dostępna w najbliższym czasie, z innymi dodatkowymi funkcjami.

Program w wersji na Windowsa i macOS dostępny jest pod tym linkiem, a wersję na Linuksy znajdziecie pod tymi linkami - Linux 64-bit (.deb) i Linux 64-bit (.rpm).