Jak informuje adweek.com D30 to kod określający pełnowymiarową reklamę video (spot 15 lub 30 sekund), która będzie ładowana pomiędzy przejściem z jedn...
D30 nadchodzi - czyli nowy format agresywnych reklam video pomiędzy stronami
Jak to wpłynie na user exeperience? Źle? Odpowiedz ShortTail można by streścić w dwóch słowach "trudno, świetnie". Tak naprawdę nie chodzi w tym przypadku o zadowolenie użytkowników ale o nowe możliwości, o bardziej inwazyjne reklamy z wysokiej jakości video, o nowe możliwości zarabiania pieniędzy przez wydawców i twórców treści.
Dla internautów pomysł tego typu form reklamy jest złem samym w sobie (są i tacy których nawet adsense drażni i go wycinają różnego rodzaju adblokami), natomiast wydawcom D30 chyba przypadnie do gustu. Reuters zapisał się już do testowania nowej reklamy a zaraz za nim mają dołączyć tak duże portale jak MSNBC.com and Weather.com.
Nie da się ukryć, że jednym z głównych motywatorów do wprowadzania coraz bardziej agresywnych reklam jest sytuacja dużych wydawnictw prasowych oraz twórców treści, którzy nie mogą pogodzić się z faktem iż nie da się przenieść modelu płacenia za treści do internetu:
""We've been talking about this for 10 years -- the Web is not getting its fair share of dollars [from brand advertisers]," said Payne, who likened display ads to newspaper ads..."
Może zabrzmi dziwnie ale jestem w stanie zaakceptować dobre reklamy video, które będą umieszczane pomiędzy dobrymi materiałami redakcyjnymi. Jeśli transformacja tradycyjnych wydawnictw podczas przechodzenia do internetu miała by oznaczać spłaszczanie treści do poziomu panującego w internecie (krótki news i hot story) to jestem zarówno za opłatami lub też za inwazyjnymi reklamami. Oczywiście tak jak każdy z otwartymi rękami przyjął bym i trzecią możliwość - może kiedyś takowa powstanie i da szansę zarobić tyle pieniędzy aby utrzymać dobrych redaktorów pracujących w onlinie. W końcu jeśli ktoś nie chce płacić i jednocześnie nie akceptuje reklam to nie musi czytać treści za które w ten sposób uiszcza się wynagrodzenie.
Mam jednak obawy, że D30 nie będzie ekskluzywną reklamą między ekskluzywnymi i dobrymi treściami. Wyobrażam już sobie jak nasi kreatywnie handlowcy w portalach podłączają taką reklamę pod "kłamliwy" tytuł na stronie głównej i przyznam szczerze, że taka wizja mnie przeraża.
Czy D30 wejdzie jako nowa forma reklamy w internecie? Nic nie jest jeszcze przesądzone ale moim zdaniem są na to duże szansę tak samo jak i na nowe jeszcze bardziej agresywne reklamy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu