Felietony

Czytniki RSS to już przeżytek czas na coś nowego, czas na Rolio

Krzysztof Wąsowski
Czytniki RSS to już przeżytek czas na coś nowego, czas na Rolio
Reklama

Niczym nauczyciel w klasie wywołujemy do odpowiedzi kolejny startup. Dziś w roli ucznia wystąpi Rolio, czyli startup który chce zrewolucjonizować popu...


Niczym nauczyciel w klasie wywołujemy do odpowiedzi kolejny startup. Dziś w roli ucznia wystąpi Rolio, czyli startup który chce zrewolucjonizować popularne czytniki RSS i idzie mu to całkiem nieźle.

Reklama

1) Jak opiszesz swój pomysł na startupa?

Biorąc pod uwagę to, jak szybko rozwija się Internet i rosnącą liczbę stron WWW oraz liczbę nowo powstających portali social media, śledzenie wszystkich kanałów informacji, które nas interesują staje się dla zwykłego użytkownika po prostu bardzo uciążliwe. Postanowiliśmy rozwiązać ten problem i „wrzucić” cały interesujący kontent w jedno miejsce. Tym miejscem jest Rolio. Rolio to darmowa aplikacja Web oraz mobile, która zbiera i grupuje w czasie rzeczywistym treści z naszych ulubionych stron WWW, a także z kanałów Social Media takich jak Facebook czy Twitter. Z wszystkich tych źródeł tworzona jest jedna pełnowartościowa dla użytkownika tablica, co usuwa problem otwierania setek zakładek w przeglądarce internetowej i pozwala użytkownikowi na śledzenie najwartościowszych informacji w najprostszy, a zarazem najłatwiejszy sposób.

2) Jaki był pierwszy krok? Opisz swój start.

Po wybraniu najważniejszych funkcjonalności aplikacji, jej stworzenia podjęli się dwaj współzałożyciele Rolio. Pierwszą zamkniętą betę udało nam się uruchomić w lutym bieżącego roku, a już w lipcu udało nam się udostępnić nasz produkt całemu społeczeństwu. Sama aplikacja jest darmowa i dostępna na naszej stronie. Aktualnie pracujemy nad rozwiązaniem mobilnym. Prace nad aplikacjami trwają i planujemy zamieścić je w marketach do końca 2012 roku. Przewidujemy aplikację na najpopularniejsze platformy tj. iOS oraz Android, jednak nie zapominamy także o użytkownikach BlackBerry i Windows Phone. Chcemy, by aplikacja była dostępna dla jak najszerszego grona.

3) Jaka była pierwsza reakcja rynku, po ukazaniu się startupu?

Reakcja była bardzo pozytywna. Zaraz po zakończeniu beta-testów zostaliśmy praktycznie zalani nowymi użytkownikami z całego świata. Okazało się, że duża liczba użytkowników powraca do naszej aplikacji, co oznacza jedno: są zadowoleni z naszej pracy! Ostatnimi czasy byliśmy uczestnikami Dublin Web Summit 2012, jednej z największych konferencji technologicznych w Europie. Rolio zakwalifikowało się do finałowej setki konkursu dla startupów „Spark of Genius”. Wypada nadmienić, że w konkursie brało udział tysiąc startupów z 36 krajów, a do wygrania było sto tysięcy euro. Również podczas tej konferencji otrzymaliśmy ogromną ilość pozytywnych opinii na temat Rolio, a dodatkowo nasz startup został wybrany jako jeden z najlepiej zapowiadających się we wczesnej fazie rozwoju, z czego jesteśmy bardzo dumni.

4) Jakie są Wasze główne cele? Co do tej pory osiągnęliście?

Głównym celem jest posiadanie dużej grupy stale korzystających użytkowników. Dodatkowo chcemy, by Rolio stało się znaną i rozpoznawalną marką na całym świecie. Aktualna liczba użytkowników póki co przerasta nasze początkowe oczekiwania, ale jak to się mówi „zawsze może być lepiej”. Cieszymy się, że zaraz po odpaleniu tak wiele osób zaczęło korzystać z Rolio. Mamy jeszcze kilka pobocznych celów, jednak te wymienione wyżej są dla nas najważniejsze.

 


5) Znaleźliście fundusz na start? Jak?

Od samego początku Rolio nie było finansowane z zewnętrznych źródeł. Póki co wszystko zostało osiągnięte dzięki środkom własnym dwóch założycieli. Ostatnio zostaliśmy zaproszeni do programu Microsoft BizSpark Plus. Jest to program przygotowany dla dobrze rokujących startupów. Startupy biorące udział w programie ze strony Microsoftu otrzymują pakiet usług oraz produktów na łączną wartość sześćdziesięciu tysięcy dolarów, włączając w to także usługi w chmurze. Wszystkie prace nad Rolio odbywały się w zaciszu naszych domów ;)

6) Jak na dzień dzisiejszy wygląda startup?

Posiadamy globalną bazę aktywnych użytkowników i bardzo optymistycznie patrzymy na cele, które sobie obraliśmy. Mamy nadzieję, że dzięki aplikacjom mobilnym, które już niebawem ujrzą światło dzienne liczba aktywnych użytkowników znacząco wzrośnie. Aplikacje pozwolą nam dotrzeć do jeszcze szerszego grona odbiorców co przełoży się na osiągnięcie założonych przez nas celów czyli globalną bazę użytkowników oraz silną rozpoznawalność Rolio. Dodatkowo jesteśmy bardzo zadowoleni oraz podekscytowani możliwością współpracy z Microsoftem.

Reklama

7) Co możecie powiedzieć o perspektywach rozwoju?

Bazując na dotychczasowych statystykach oraz opiniach, które otrzymaliśmy od użytkowników mogę śmiało powiedzieć, że nasz produkt ma solidne fundamenty, co pozwala nam na pozytywne patrzenie w przyszłość. Dzięki temu co już osiągnęliśmy, możemy śmiało myśleć o dalszym rozwoju i rozwijać nasz produkt globalnie. Aktualnie badamy możliwości wykorzystania naszego narzędzia w usługach B2B. Danymi, które przetwarzają nasze narzędzie mogłyby być zainteresowane różne firmy, co mogłoby tylko pozytywnie wpłynąć na rozwój samego produktu. Tak więc jest wiele pozytywnych informacji i ścieżek rozwoju naszego produktu.

8) Co robicie lepiej od swojej konkurencji? Jak byście opisali Wasze zalety?

Na rynku usług możemy znaleźć wiele czytników RSS, które oferują zbliżone funkcje do Rolio, jednak nasze narzędzie oferuje o wiele więcej. Prawda jest taka, że czytniki RSS są po prostu nudne. Rolio jest natomiast interaktywne, schludne i przyjemne dla oczu. Dodatkowo nasze narzędzie w unikalny sposób integruje social media, dzięki czemu użytkownicy otrzymują kontent w bardzo przystępnej formie. Sama treść może być grupowana i dostosowywana do gustu użytkownika. Najważniejsze jest to, że Rolio jest bardzo intuicyjne i każdy użytkownik szybko zrozumie zasady działania.

Reklama

9) Jakie są najbliższe plany, kroki jakie podejmiecie w rozwoju startupu?

Jak już nadmieniłem, priorytetem jest aplikacja mobilna na najpopularniejsze platformy. Zgodnie z tym co powiedziałem planujemy wypuścić aplikacje na iOS, Android, BlackBerry oraz Windows Phone jeszcze w tym roku.

10) Czego można się nauczyć z historii Waszego startupu? Moglibyście podzielić się pewnymi doświadczeniami? Na co zwracać uwagę, a czego unikać podczas „robienia startupu”?

Napotkaliśmy wiele utrudnień na naszej drodze. Jednym z największych problemów była promocja i marketing naszego produktu. Na rynku jest wiele podobnych usług, a także wiele podobnych startupów do naszego. Każdy walczy o swoje udziały w rynku i próbuje zyskać jak największy rozgłos. Nam jakimś cudem się to udało. Wszystkim doradzamy wcześniejsze zaplanowanie działań marketingowych i podejścia zarówno do klientów końcowych jak i inwestorów. Najważniejsze to wykorzystać do granic możliwości zasoby, które się posiada i za które nie trzeba dużo płacić takie jak blogi, social media. Te kanały pozwalają na zaistnienie. Dodatkowo z naszego doświadczenia możemy powiedzieć, że spotkania takie jak Dublin Web Summit 2012 pozwalają na nawiązanie i zbudowanie kontaktów biznesowych, a także na ekspozycję marki produktu, która się tworzy. Najważniejsze to starać się jak najszybciej posuwać do przodu. Jeżeli stworzyłeś produkt, który działa próbuj wejść z nim na rynek i zgarnąć jak najwięcej.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama