Moje przemyślenia

Czy Ford będzie konkurencją dla Apple?

Grzegorz Marczak
Czy Ford będzie konkurencją dla Apple?
10

Jest to tekst Jacka Artymiaka, który tworzy serwis texy.co Ford, który jest firmą znaną z innowacji w świecie motoryzacji boryka się jak wszyscy producenci samochodów z problemami finansowymi. Ale w przeciwieństwie do innych producentów nie chodzi po prośbie po pieniądze podatników w USA (jako j...

Jest to tekst Jacka Artymiaka, który tworzy serwis texy.co

Ford, który jest firmą znaną z innowacji w świecie motoryzacji boryka się jak wszyscy producenci samochodów z problemami finansowymi. Ale w przeciwieństwie do innych producentów nie chodzi po prośbie po pieniądze podatników w USA (jako jedyny nie zaakceptował rządowego pakietu ratunkowego). Zamiast tego firma postawiła na innowację.

Jeszcze zanim doszło do upadku finansowych kolosów Bear Sterns i Lehman Brothers co było początkiem światowego krachu, rada nadzorcza Forda zatrudniła na stanowisku prezesa Alana Mulally, inżyniera z doświadczeniem w projektowaniu kokpitów samolotów pasażerskich, który wcześniej pracował m.in. na stanowisku wice-prezesa koncernu Boeing. Jako jeden z niewielu ludzi na szczytach wielkich koncernów Mullaly docenia wagę starej dobrej inżynierskiej roboty.

Pod jego rządami samochody Forda zostały wyposażone w nowoczesny system rozrywki, łącza Bluetooth do telefonów, złącza do iPoda, system rozpoznawania głosu za pomocą którego można np. wysłać SMS korzystając z podłączonego telefonu bez odrywania rąk od kierownicy. Można też zmieniać piosenki, poprosić wbudowany system GPS o wyślietlenie trasy do podanego głosowo adresu, itp. Samochód wyposażony w system Ford sync może też powiadomić służb ratunkowe o wypadku, jeśli dojdzie do odpalenia ładunków napełniających poduszki powietrzne. W przesyłanej wiadomości będą podane współrzędne geograficzne miejsca, w którym doszło do wypadku.

Wszystko to piękne i ładne, ale jak wiedzą właściciele kilkuletnich samochodów, nawet najbardziej nowoczesny i drogi system elektroniki uprzyjemniającej jazdę starzeje się w bardzo szybkim tempie i często jeszcze w okresie gwarancyjnym chciałoby się go wymienić na coś nowego. Po upływie okresu gwarancyjnego można już właściwie puścić wodze wyobraźni, ale wiąże się to z dokonywaniem przeróbek mechanicznych, które nie zawsze udają się z punktu widzenia estetyki.

A gdyby tak można było uaktualnić oprogramowanie samochodu?

Okazuje się, że można. Ford ogłosił właśnie akcję aktualizacji oprogramowania systemu Ford Sync. W ramach tej akcji zostaną usunięte zgłaszane przez użytkowników problemy, dodane nowe funkcje, oraz zmieni się wygląd ekranu. Aktualizacji można dokonać w autoryzowanych serwisach ale Ford wyśle też do 250 000 właścicieli samochodów "łatki" na pamięciach USB. Każdy będzie mógł przeprowadzić aktualizację sam.

Patrząc na to z punktu widzenia "komputerowca", Ford traktuje samochód jak komputer z doczepionym "kluczem sprzętowym" w postaci karoserii, silnika i kół.

Aktualizacja obejmuje tylko oprogramowanie podzespołów komunikacyjnych, informacyjnych i rozrywkowych, nie ma wpływu na funkcje kontrolujące parametry jezdne pojazdu, za które odpowiada oddzielny komputer.

Ford nie jest pierwszą firmą, która aktualizuje oprogramowanie komputerów montowanych w samochodach, ale jako pierwszy udostępnił oficjaly pakiet deweloperski dla programistów zainteresowanych pisaniem "apek na Forda".

W ten sposób Ford rozszerza zakres swojej działalności o produkcję oprogramowania i zaczyna traktować samochód jako kolejną "platformę sprzętowa". Kto wie czy niedługo nie doczekamy się od Forda serii sprzętu elektronicznego a może nawet komputerów i telefonów z logo firmy? Bo kto powiedział, że komputery i oprogramowanie muszą zawsze pochodzić od Apple, Microsoftu, Della, i innych dinozaurów IT?

Warto było zatrudnić na stanowisku inżyniera z doświadczeniem.

Jacek Artymiak tworzy serwis texy.co

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Ford