ememoria.pl to platforma gdzie zbieramy wspomnienia o naszych bliskich którzy już odeszli, możemy dodawać zdjęcia, biografie itp. Projektów tego typu ...
Czy chcemy aby cmentarz był miejscem gdzie wszyscy wyciągają telefony lub tablety?
ememoria.pl to platforma gdzie zbieramy wspomnienia o naszych bliskich którzy już odeszli, możemy dodawać zdjęcia, biografie itp. Projektów tego typu jest już kilka w sieci. Jednak ememoria.pl idzie dalej tworząc fotokody które możemy przymocować na pomniku zmarłego.
Jak to działa ? Do każdego wspomnienia jest przypisany mały Fotokod (ok. 3x3cm) wykonany laserowo na tabliczce z tworzywa sztucznego którą można otrzymać pocztą i umieścić choćby w rogu pomnika zmarłego.
Taki Fotokod można odczytać swoim podręcznym urządzeniem mobilnym z wbudowanym aparatem fotograficznym (smartphonem czy też tabletem) i przejrzeć udostępnione przez najbliższą rodzinę fotografię, historię życia takiej osoby itp. Wspomnienia dostępne są publicznie po to aby każdy mógł poznać i dowiedzieć się czegoś więcej o zmarłym.
Korespondowałem z Mateuszem Gawinem na temat tego projektu i miałem okazję zadać mu kilka podstawowych pytań związanych z ememoria.pl
Skąd się wziął pomysł na ememoria.pl ?
Pomysł sam w sobie wzbudza kontrowersje, ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Jedni powiedzą, że "branży cmentarnej" nie powinna dosięgać technologia. Często zdarza się jednak sytuacja, gdy odwiedzamy nagrobki dalekiej rodziny z którą nie miało się
praktycznie kontaktu, pradziadków czy też znajomych znajomych itd. a jedyne co wiemy o nich to, jak się nazywali i w jakich latach żyli... a gdybyśmy mogli bliżej poznać historie z ich życia?
Na tym właśnie polega ten pomysł, uwiecznić pamięć i wspomnienia.
Ile to kosztuje?
Podobne usługi można znaleźć również i za granicą w USA, Japonii czy Norwegii gdzie koszt to ok. 550zł od wykonania.
Portal jest darmowy i nie zamierza się utrzymywać z reklam, dodanie wspomnienia jest w pełni darmowe.
Chcąc utworzyć wspomnienie i zamieścić je w Fotokodzie na nagrobku bliskiej osoby z jedyną opłatą jaką można się spotkać to koszt zamówienia tabliczki z naniesionym Fotokodem gdzie granica wacha się w 50 PLN za wykonanie, gotowe do zamieszczenia na nagrobku. Nie jest konieczne grawerowanie czy jakiekolwiek wycinanie laserowe w granicie czy innym materiale kruszcowym nagrobka co mogło by go tylko uszkodzić, gdyż dostarczony produkt sprowadza się do samodzielnego montażu, a wymaganą do tego umiejętnością może być wiedza z zakresu klejenia znaczków pocztowych ;-)
Jak się robi marketing dla takiego produktu?
Wprowadzenie projektu eMemoria.pl początkowo miało charakter badania marketingowego, sprawdzania reakcji odbiorców na taką usługę, stopniowo zaczyna to wzbudzać coraz większe zainteresowanie i zyskuje coraz to nowych klientów.
Duży wpływ mają tutaj również zainteresowane usługą domy pogrzebowe, zakłady kamieniarskie które jednocześnie mogą poszerzyć tym swoją ofertę.
Przede wszystkim ta usługa głównie jest skierowane dla każdej indywidualnej osoby która może skorzystać z niej w prosty i nie skomplikowany ponadto sposób.
Ważnym elementem jest także również Copywriting do treści takiego wspomnienia, biografii bądź i własna inwencja twórcza.
Dzięki za odpowiedzi.
Ciekawy jestem waszych opinii? Dla mnie pomysł jest ciekawy, wyobrażam sobie że połączenie takich elektronicznych wspomnień z miejscem gdzie dana osoba jest pochowana to ciekawe rozwiązanie pozwalające utrwalać pamięć o zmarłym. Pamięć która z czasem nie będzie się zacierać i ginąć we wspomnieniach starszych osób. Z drugiej strony czy latający po cmentarzach ludzie z tabletami i telefonami to na pewno dla wszystkich akceptowalny widok? Czy nie znajdą się tacy którzy nie będą potrafili uszanować miejsca i będą wciskać się wszędzie aby zeskanować kod?
Warto podkreślić, że ememoria.pl nie jest czymś co możemy rozpatrywać jako projekt czy też pomysł innowacyjny. Na świecie jest bardzo dużo tego typu produktów jak chociażby Remembered.com, imorial.com (również z QR kodami), forevermissed.com czy angielski Gonetoosoon który ma już ponad 100 tysięcy wspomnień. Przy czym większość zagranicznych serwisów jest płatna, opłaty są związane z utworzeniem wspomnienia, dodatkowymi wyróżnieniami itp.
Na ich tle nasz ememorial.pl niestety na razie prezentuje się dość słabo. Łącznie z tym, że biorąc opłaty jedynie za kody trudno będzie cały serwisu utrzymać. Sporo brakuje też aby uwiarygodnić ten projekt w oczach potencjalnych użytkowników. Nie wiadomo kto prowadzi witrynę, nie ma regulaminu, mamy dość ograniczoną funkcjonalność a wizualnie serwis nie robi najlepszego wrażenia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu