Liczba używających ChatGPT zmniejszyła się po raz pierwszy od startu aplikacji. Czy zainteresowanie SI zaczyna spadać?
Jeżeli chodzi o technologię, to wszystko zawsze ma tam swój czas. Żadna nowość nie jest nowością zawsze, a rolą wielkich firm tech jest ustabilizowanie swojej pozycji na rynku zanim to początkowe zainteresowanie minie. Jeżeli się to uda, możemy mówić o sukcesie, ale historia zna multum przypadków, w których nawet pomimo ogromnego początkowego zainteresowania dany koncept upadał.
Tutaj świetnie wpisuje się chociażby przykład telewizorów 3D - kiedyś każda szanująca się marka miała takowy w swojej ofercie, by kilka lat później, z powodu braku zainteresowania, koncept całkowicie pogrzebano. Tak samo było z wieloma portalami, szczególnie społecznościowymi, czy funkcjami jak np. YT Stories.
Czy boom na sztuczną inteligencję mija na naszych oczach?
AI szturmem podbiła rok 2023, idąc jak burza z narzędziem OpenAI - ChatGPT - na czele. W krótką chwilę wszyscy, którzy do tej pory nie rozumieli, jaki potencjał drzemie w sztucznej inteligencji i do tej pory był to dla nich pusty frazes, dowiedzieli się nagle, jak wiele dziś komputery są w stanie zrobić z minimalną tylko ludzką pomocą.
Jednocześnie, natychmiastowo dosłownie każdy chciał się podczepić pod zainteresowanie ChatemGPT, co prowadziło z jednej strony do bardzo ciekawych implementacji tej technologii, jak chociażby w przypadku należącego do Microsoftu Copilota, a z drugiej - wszystkie małe firmy i firemki zaczęły jedna po drugiej ogłaszać, że teraz ich rozwiązania są "wspierane przez AI", nawet jeżeli z AI miały one wspólnego tyle co nic.
To z kolei mogło (choć nie musiało) doprowadzić do tego, że temat AI nieco się... przejadł. Jeżeli bowiem wierzyć Washington Post, w czerwcu ruch sieciowy w aplikacji mobilnej i desktopowej zmalał po raz pierwszy od momentu uruchomienia narzędzia. I to zmalał nie o jakąś mało znaczącą wartość, ale aż o 10 proc. Zmalał też średni czas, jaki użytkownicy spędzają w rozmowach z chatbotem. Co więcej - podobny los zaliczają także inne aplikacje AI, jak chociażby Character.AI.
Jakie mogą być tego powody? Oczywiście najszybciej wysuwanym wnioskiem jest to, że temat AI nie jest już tak atrakcyjny i jak najbardziej - coś może w tym być. Natomiast nieco banalnym wyjaśnieniem może też być fakt, że ze względu na letnie miesiące aktywność użytkowników przeniosła się na inne sfery życia. Pamiętajmy - ChatGPT póki co jest narzędziem bardziej do rozrywki, niż do pracy, dlatego ciężko mówić tu o jakiejś stałej bazie wykorzystujących go użytkowników.
Tak naprawdę dopiero za kilka miesięcy będziemy mogli faktycznie zobaczyć, czy spadek liczby używających ChatGPT był chwilowy, czy faktycznie moda na AI zaczyna powoli przemijać.
Źródło: Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu