CD Projekt opublikował wczoraj wieczorem wyniki za 1. kwartał 2021 roku i delikatnie mówiąc nie są one najlepsze. Wygląda na to, że sprzedaż Cyberpunka 2077 praktycznie stoi w miejscu i nic nie zapowiada aby sytuacja miała się w najbliższych miesiącach poprawić.
Cyberpunk 2077 niemal bez wpływu na wynik finansowy
Ostatni kwartał 2020 roku był dla CD Projektu rekordowy, to właśnie wtedy do wyników finansowych wliczono sprzedaż Cyberpunka 2077, na którą składało się między innymi 8 milionów kopii sprzedanych w przedsprzedaży. I to głównie dzięki temu cały zeszły rok zakończono przychodami na poziomie ponad 2 mld PLN i zyskiem na poziomie 1,15 mld PLN. Gdyby premiera przebiegła tak jak wszyscy tego oczekiwali to pewnie 1. kwartał 2021 roku byłby kontynuacją świetnych wyników, ale rzeczywistość jest wręcz druzgocąca.
W pierwszych trzech miesiącach 2021 roku CD Projekt zanotował przychody rzędu 197,6 mln PLN, zaledwie o 5 mln większe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Wygląda więc na to, że Cyberpunk 2077 pozostał niemal bez wpływu na wyniki spółki. Nie daje to jednak do końca jasnego obrazu, bo początek zeszłego roku to renesans Wiedźmina, który nastąpił dzięki serialowi Netfliksa. Nie zmienia to jednak faktu, że wynik finansowy spółki jest znacznie gorszy od oczekiwań. Szczególnie pod względem zysków, które osiągnęły zaledwie 32,5 mln PLN, podczas gdy analitycy oczekiwali 80 mln PLN. Rok temu zysk wyniósł 92 mln PLN, czyli 3 razy więcej. Gorsze wyniki spowodowane są między innymi odpisami związanymi z amortyzacją Cyberpunka 2077, ale mimo wszystko negatywnie wpłynęły na kurs akcji. CD Projekt traci dzisiaj na giełdzie ponad 8% (choć część tej straty to kwestia odcięcia dywidendy) i nie widać powodów, dla których miałby rosnąć.
CD Projekt nie chwali się sprzedażą Cyberpunka 2077
Wyniki sprzedaży Cyberpunka 2077 zapewne nie są najlepsze, ale nie wiemy tego na pewno bo CD Projekt nie pochwalił żadnymi nowymi informacjami. Ostatnia potwierdzona liczba to 13,7 miliona sprzedanych kopii. Biorąc pod uwagę jednak powyższe wyniki finansowe, fakt, że gra nadal nie jest dostępna w sklepie Sony oraz ostatnie promocje, w których grę na PC można było kupić już nawet za 79 PLN, zaledwie pół roku po premierze, to musi być bardzo źle.
Prezes Adam Kiciński podczas konferencji wynikowej powiedział też, że nadal połowa zespołu odpowiedzialnego za grę, czyli około 300 osób pracuje nad poprawkami oraz wersją na konsolę nowej generacji, która ma pojawić się w drugiej połowie roku. Będzie to okazja na nowe otwarcie dla tego tytułu, ale kolejny kwartał dla CD Projektu również może być ciężki. Mamy już czerwiec, więc ewentualny powrót na platformę Sony niewiele zmieni. Sytuację akcjonariuszy może też poprawić nowa wersja gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, która też trafi na nowe konsole w tym roku. To chyba jedyne pocieszenie, bo poza tym nie zapowiada się aby w najbliższym czasie miał jakieś dobre wieści.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu