Microsoft

Aż szkoda, że Cortany nie ma w Polsce - jakie nowości otrzyma wirtualna asystentka?

Jakub Szczęsny
Aż szkoda, że Cortany nie ma w Polsce - jakie nowości otrzyma wirtualna asystentka?
36

Za nami Threshold 2 (Fall Update), teraz pozostaje nam czekać do lata, aż komputery z Windows 10 zaktualizują się do Redstone'a, który ma zawierać w sobie dużo więcej zauważalnych dla użytkownika zmian. Microsoft robi tak, jak obiecał - Windows 10 jest na bieżąco aktualizowany i wzbogacany o nowe fu...

Za nami Threshold 2 (Fall Update), teraz pozostaje nam czekać do lata, aż komputery z Windows 10 zaktualizują się do Redstone'a, który ma zawierać w sobie dużo więcej zauważalnych dla użytkownika zmian. Microsoft robi tak, jak obiecał - Windows 10 jest na bieżąco aktualizowany i wzbogacany o nowe funkcje. Redstone ma zaś wprowadzić ich nieco więcej niż poprzednia większa aktualizacja. Nowości nie ominą wirtualnej asystentki.

Niezawodny Tom Warren z The Verge napisał tekst, w którym naszkicował plany Microsoftu na przyszły rok względem swojej wirtualnej asystentki. Niestety nie pojawiła się żadna wzmianka o tym, że gigant planuje rozszerzenie listy rynków, na których Cortana będzie dostępna, choć nie byłbym zdziwiony, gdyby tak się stało. I również zdziwiony bym nie był, gdyby się nie okazało, że na szerszej liście w dalszym ciągu nie będzie Polski. Pisałem dla Was niedawno tekst o tym, dlaczego Cortana jeszcze nie pojawiła się u nas i choć wydaje się, że na bieżącym etapie prac nie powinno być już większych problemów, to pamiętajcie również o tym, że Bing u nas to nie tylko "ciekawostka", ale i również prawdziwy plac budowy. Bing, który występuje w naszym kraju nie umywa się do tego, z czego mogą korzystać choćby mieszkańcy Stanów Zjednoczonych.

Dużym osiągnięciem Microsoftu jest fakt, iż Cortana jest obecnie asystentką wieloplatformową - jest to jedyny taki przypadek w ekosystemach mobilnych. Polityka eksternalizacji daje o sobie znać cały czas i trudno nie odkryć prawdziwych motywów giganta. To, że musi on gonić iOS oraz Androida jest aż nad wyraz widoczne i ujawnia się właśnie w takich działaniach. Nie oznacza to jednak, że Microsoft odpuszcza sobie własną platformę.

Redstone ma znacząco usprawnić asystentkę, Warren powołując się na źródła zbliżone z Microsoftem wskazuje na to, że Cortana będzie jeszcze lepiej przenikać między składowymi ekosystemu, a przy okazji jeszcze mocniej zintegrują ją z samymi systemami. Co to w ogóle oznacza?

Asystentka ma bazować na kontekście - analizując to, co znajduje się aktualnie na ekranie smartfona, będzie podawać odpowiednie informacje. Będzie ona trochę działać jak Google Now, a przy okazji pojawią się funkcje podobne do tych, które można znaleźć w Google On Tap. Z pewnością asystentka zostanie jeszcze mocniej zintegrowana z usługą Office 365. Zostanie dodany również szereg nowych zachowań - poproszona o to, Cortana na przykład wyciszy wszystkie nadchodzące powiadomienia. Ja natomiast życzyłbym sobie, by... podawała nam informacje o godzinie. Korzystając ze słuchawki Bluetooth nieco zdziwiłem się, że zapytana o to rozpoczynała wyszukiwanie w Bing. Implementacja tego wcale nie jest trudna i uważam, że to powinno być obecne od samego początku.

Te zmiany mogą spowodować, że użytkownicy Windows 10 Mobile zostaną odpowiednio "docenieni" przez Microsoft. Do pewnego czasu wydawało się, że gigant nieco zapomniał o swoich klientach na rzecz trudnej, aczkolwiek całkiem solidnej pracy nad uzupełnieniem obcych repozytoriów - oczywiście nie bez wyraźnego powodu. Pamiętajmy o tym, że to nie odbyłoby się raczej w sytuacji, gdyby to Microsoft rządził i dzielił na rynku mobile. Cieszmy się zatem z tak zaciekłej konkurencji - na tym korzystamy przede wszystkim my.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu