Co z tym Google TV? Na razie Google i Samsung nie potrafią się dogadać w sprawie internetowej telewizji

Co się dzieje z Google TV? Czy projekt podupada, jak wieszczyli to jego krytycy, a może jego twórca przygotowuje duże zmiany? Od samego początku usługa firmy z Mountain View napotykała się na spore trudności. Ostatecznie uruchomiona na terenie USA (za pół roku ma być również w Anglii), nie zdobyła jak dotąd wielkiej popularności. Nie udało jej się nawet zmierzyć z Apple TV. Według najnowszych wieści na szersze wprowadzenie Google TV przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Być może jest to kwestia rozruchu, może Google TV potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby poważnie zaistnieć na rynku. Obecnie platforma, która ma oferować telewizję i internet w jednym boryka się z problemami. Jakimi? Na przykład okazuje się, że stacje telewizyjne boją się wzrostu piractwa, do jakiego ich zdaniem może doprowadzić Google TV. Google musi również porozumieć się z producentami sprzętu takimi jak Sony czy Samsung.

Właśnie z tym ostatnim, jak donosi Reuters, toczą się poważne rozmowy na temat wprowadzenia Google TV w odbiornikach telewizyjnych. Podobno dyskusja jest już na zaawansowanym poziomie, jednak nie ma co liczyć na to, aby pierwszy sprzęt umożliwiający korzystanie z Google TV pojawił się wcześniej jak na początku przyszłego roku. Biorąc pod uwagę, że Google ogłosił wprowadzenie platformy telewizyjnej w maju 2010 roku, dogadywanie szczegółów zajmuje mu sporo czasu.

Warto tu zaznaczyć, że Samsungowi może zależeć na długich rozmowach. Koreańska firma oferuje bowiem konkurencyjny produkt - Smart TV, dla którego oprogramowanie zostało pobrane już ponad 2 mln razy. Może więc lepiej, zamiast śpieszyć się z wprowadzaniem Google TV, próbować rozwinąć własne rozwiązanie?

Prawdę mówiąc, mam mieszane uczucia co do możliwego sukcesu Google TV. Jasne, prezentacja, o której pisał Szymon Barczak jest bardzo fajna, prezentuje sporo ciekawych rozwiązań, ale... Przede wszystkim moje wątpliwości budzi rozwój platformy, który jest po prostu ślamazarny. Opór ze strony dostawców treści, problemy z producentami sprzętu pokazują, że Google’owi trochę brakuje determinacji. Albo też Google TV został po prostu uruchomiony zbyt wcześnie, a jego twórca nie przewidział kłopotów, jakie może sprawić rozwój platformy.