Ostatnio mamy wysyp krytycznych opinii na temat e-sklepu Google’a. Po udostępnieniu za darmo gry „Dead Trigger” w Google Play – z powodu piractwa – przyszła pora na gorzkie słowa od innego, wkurzonego dewelopera. Twórca aplikacji na Androida stwierdza bez ogródek: „Android został zaprojektowany na p...
Prawdę mówiąc, mam cichą nadzieję, że Google w końcu weźmie pod uwagę kolejne głosy krytyki pojawiające się w internecie. Android potrzebuje zmian, przy czym wcale nie muszą one polegać na zamknięciu Google Play na wzór App Store. Przeciwnie, jestem zdania, że znaczną poprawę bezpieczeństwa aplikacji, a także spokojny sen dla deweloperów można zapewnić innymi środkami.
Pytanie tylko, czy firmie Google naprawdę zależy na zmianie stanu rzeczy?
Obecnie trudno nie zgodzić się z opinią Matta Gemmella, który narzeka, że Android jest wręcz stworzony na potrzeby piratów. Nie mają oni, można przeczytać w tekście Closed for Business, żadnych problemów z nielegalnym rozpowszechnianiem aplikacji na Androida. Efekt? Większość programów i gier jest w Google Play dostępna za grosze, albo – jak np. w przypadku „Dead Trigger” – wydawana wręcz za darmo.
Oczywiście, może cieszyć to klientów Google Play, ale na dłuższą metę jest fatalnym trendem. Coraz więcej deweloperów zamyka bowiem interes, albo przenosi się do App Store’u – twierdzi Gemmell. Winą za taką sytuację obarcza Google’a:
Piractwo nie jest przejawem choroby społecznej. [...] Piractwo jest przejawem niemożności znalezienia efektywnego modelu biznesowego.
Lepiej żeby Google pośpieszył się ze zmianami. Właśnie naraził się kolejnemu deweloperowi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu