Co mam zjeść? Tym razem się nie udało

comamzjesc.pl to produkt agencji 4k.pl. W serwisie tym mamy możliwość znalezienia przepisów kulinarnych na podstawie tego co aktualnie mamy w lodówce (bardzo przydatne), oraz opcję "w pracy" gdzie serwis podpowiada nam ciekawe dania jakie możemy spożyć w pracy.

W notce prasowej wyczytałem, że propozycje kulinarne są proste a przepisy posortowane według ilości składników jakie pasują do stanu naszej lodówki. Ponieważ podobny pomysł został zgłoszony do startupschool podczas konkursu na Antyweb dlatego postanowiłem przetestować jak działa gotowy serwis o takiej funkcjonalności.

Wizualnie strona comamzjesc.pl prezentuje się dobrze, aczkolwiek wydaje mi się, że za dużo miejsca zabiera TOP, a za mało wyeksponowana jest wyszukiwarka i propozycje kulinarne.

W ramach testów dałem serwisowi dość proste zadanie. Jako składniki wybrałem bowiem :kurczak, ziemniak, marchewka, cebula (nawet jako anty kucharz był bym w stanie przyrządzić sobie z nich danie).

Oto co znalazł system (przypomnę - dania poukładane według ilości dopasowanych składników):

Zupa koperkowa na szybko

Potrzebujesz: jajko , koperek , masło , śmietana ,
Masz: cebula , ziemniaki

Raczki w pomidorach

Potrzebujesz: koncentrat pomidorowy , ogórki kiszone , parówka ,
Masz: cebula , ziemniaki

Hot dog

Potrzebujesz: bułka , parówka
Masz: cebula

Niestety - powyższy test pokazuje, że zrobienie tego typu wyszukiwarki wcale nie jest prostym zadaniem. Nie wystarczy puścić wyszukiwania na wybrane słowa kluczowe, trzeba zastanowić się też nad kolejnością dopierania składników, któryś zawsze jest najważniejszy i tworzy podstawę dania (i raczej nie jest to cebula w tym zestawieniu). Uważam, że dobrze działający tego typu serwis to sporo pracy i dość złożonych algorytmów, semantyki itp.

Mam nadzieję, że ekipa z startupschool sprawi się lepiej (będę testował ten sam zestaw killer składników) - bo według comamzjesc.pl powinienem zamiast przygotować kurczaka w cebuli szukać w sklepie parówek.