Carol Bartz przeprowadza w Yahoo coraz większą rewolucję i coraz większe redukcje. W sumie Yahoo chce zmniejszyć zatrudnienie o ok 650-700 etatów. Cał...
W efekcie tej decyzji prawdopodobnie pożegnamy się z takim serwisami jak MyBlogLog, Delicious czy Yahoo! Buzz. O ile MyBlogLog czy Yahoo! Buzz są mi kompletnie obojętne to Delicious będzie mi brakowało. Jest jedno z narzędzi, którego do dziś regularnie używam do zbierania linków.
Cała ta sytuacja pokazuje też, że Yahoo ma problemy z zarządzeniem kupionymi produktami. Zarówno MyBlogLog jak i Delicious od momentu przejęcia nie zrobił żadnych znaczących postępów. Zresztą cała załoga przejętego Delicious bardzo szybko pożegnała się z Yahoo co też może wiele mówić o tym jakie mieli szanse na rozwój swojego produktu.
Wydaje mi się, że Bartz poprzez swoje działania chce wreszcie udzielić jasnej odpowiedzi na często padające pytanie "czym tak naprawdę jest Yahoo?". Firmie tej oprócz niejasnej strategii rozwoju zarzuca się również brak innowacyjności w swoich produktach - to też ma się zmienić dzięki obecnej reorganizacji części produktowej.
Ps. Pamiętacie za ile Microsoft chciał kupić Yahoo? Te czasy już nie wrócą.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu