Google dostrzegł ogromny potencjał drzemiący w Chromebook i obecnie kładzie duży nacisk na ich rozwój na rynku amerykańskim. Czy ostatnie informacje na temat długości wsparcia pozwolą im kontynuować walkę z iPadami i mobilnymi propozycjami z Windowsem?
Dojrzewanie Chrome OS
Początkowo Chrome OS wydawał się być jedynie ciekawostką, która szybko zniknie lub zostanie zastąpiona przez coś bardziej zaawansowanego. Tymczasem Google idealnie trafił ze swoją nową platformą do potrzeb mniej wymagających użytkowników, którzy szukali sprzętu do przeglądania sieci i konsumowania multimediów. Do tego wszystkiego dochodzi zupełnie nowy sektor edukacji z użyciem nowych technologii. Tu Chromebooki okazały się być hitem sprzedaży, oferując najlepsze możliwości w niskiej cenie, która w przeliczeniu na naszą walutę zamykałaby się w kwocie 1000 złotych.
Zobacz też: Chrome OS coraz bliżej Androida.
Regularnie zresztą gigant z Mountain View dodaje kolejne funkcje do Chrome OS i widać, że mają pomysł na ten system. Szczególnie na pochwałę zasługuje fakt, że wsłuchują się w głosy użytkowników oraz to, że dbają o wygląd całości, dzięki czemu platforma prezentuje się zdecydowanie lepiej niż, np. Windows 10.
Ostatnio z kolei Google zapowiedziało, że wszystkie nowe urządzenia z Chrome OS, zaprezentowane po 2020, będą otrzymywać automatyczne aktualizacje oprogramowania przez osiem lat. Pierwszymi takimi modelami stały się: tablet Lenovo 10e oraz Asus Chromebook 712. Co ciekawsze, początkowo Chromebooki miały zapewnione wsparcie przez okres trzech lat, który potem wydłużono do sześciu. Moim zdaniem rozsądna decyzja i Amerykanie mają dodatkowo czym się pochwalić względem konkurencyjnego iPada na rynek edukacyjny. W jego przypadku Apple nie zapewni na pewno tak długiego wsparcia.
Przeczytaj również: Dalej można zaktualizować Windowsa 7 do 10.
Oprócz tego Google podniosło ceny pakietu dla rynku edukacyjnego. Nie zabrakło przy tym dodanych nowości w Chromebook App Hub, które pozwolą nauczycielom łatwiej znajdować konkretne aplikacje oraz filtrować te, które nie spełniają, np. RODO.
Długość wsparcia, a zaufanie klientów
Z jednej strony istotne jest to, aby sprzęt miał zapewnione długie wsparcie i użytkownik mógł liczyć na regularne aktualizacje, co skutkuje bezpieczeństwem urządzenia oraz jego lepszym działaniem, ale z drugiej niewiele osób zwraca na to uwagę lub uważa za coś istotnego. Warto tu jednak zaznaczyć, że Google stawia teraz na rynek edukacyjny. Myślę, że w tych konkretnych przypadkach osoby decydujące o wyborze platformy i urządzeń do szkół będą zwracać uwagę również na to.
Sprawdź także: Instalacja Chrome OS - jak to zrobić?
Ciekawe jest to, czy i jak odpowie na to Apple. Firma z Cupertino również świetnie radzi sobie na rynku edukacyjnym w USA i teraz pozostaje jedynie patrzeć na to, które kraje będą ich kolejnym celem.
W sumie najgorzej w tej sytuacji wypada Microsoft. Cały czas próbują coś z nowymi wersjami Windowsa, ale wątpię, że wierzą w to, że uda im się wygrać z Chrome OS czy iPad OS. Cała nadzieja w koniu trojańskim, tj. pakiecie Office.
Zobacz też: Kolejny iPad Pro zmieni zasady gry na rynku PC.
źródło: xda-developers
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu