Google

Google nareszcie banuje rozszerzenia kopiące kryptowaluty

Kamil Świtalski
Google nareszcie banuje rozszerzenia kopiące kryptowaluty
Reklama

Kryptowaluty wciąż pozostają tematem budzącym wiele kontrowersji. Mówi się o nich dużo, nareszcie coraz więcej edukuje, ale wciąż wielu podchodzi do nich nieufanie. Z jednej strony — wcale mnie to nie dziwi. Wdarły się do naszych żyć z dnia na dzień. Wielu nie ma tak naprawdę pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. Wiedzą co najwyżej tyle, że kurs Bitcoina potrafi skakać z minuty na minutę, no i że trzeba być coraz ostrożniejszym. Na każdym kroku bowiem czekają na nas programy, które (często bez naszej wiedzy) kopią kryptowaluty. Google nareszcie się z takowymi rozprawia — i blokuje je w swoim sklepie z dodatkami do przeglądarki.

Google zabrania rozszerzeń do Chrome kopiących kryptowaluty

Firma oficjalnie ogłosiła, że wszystkie rozszerzenia z kopaniem kryptowalut w tle nadesłane do ich sklepiku od dziś będą banowane. Jeżeli liczycie na to, że obecnie już dostępne propozycje będą kopać po wsze czasy, to nie mam dla was najlepszych wiadomości. Te pobędą w Chrome Web Store maksymalnie do lipca — wówczas to obsługa sklepu samodzielnie je usunie.

Reklama

Ruch ze strony Google raczej nie powinien być dla nikogo specjalnym zdziwieniem. Do tej pory Google nie miało problemów z koparkami, ale warto zaznaczyć, że wyłącznie w przypadku dodatków które służyły wyłącznie jako koparki. Problem polega jednak na tym, że lwia część tego typu rozszerzeń takie moduły ma ukryte i robią to bez wiedzy użytkowników. Teoretycznie takie rozwiązania mogą być wykorzystywane w szczytnych celach (pamiętacie jeszcze akcję UNICEF z kryptowalutami?). W praktyce jednak wszyscy dbają o swoje. Ciekawi mnie tylko, czy teraz firma będzie staranniej przyglądać się nowościom, aby już nic się nie prześlizgnęło?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama