Google Stadia coraz bardziej rozpycha się na rynku – w teorii i na pokazach, jak będzie finalnie, przekonamy się za jakiś czas. Ale między innymi dlatego Nvidia stara się coraz mocniej rozwijać swoją własną chmurę GeForce Now. Jednym z pomysłów jest znaczące poszerzenia grona potencjalnych odbiorców, wypuszczając usługę na smartfony z Androidem. To na razie też tylko teoria, czy w zasadzie „ogłoszenie” – wspomniano przy okazji o flagowych smartfonach LG i Samsunga.
Jeśli chcecie w pełni cieszyć się mobilnym graniem, rekomendujemy zabawę z padami na Bluetooth, takimi, jak SHIELD controller, Razer Raiju Mobile, Steelseries Stratus Duo or Glap Gamepad – między innymi dlatego, że niektóre produkcje będą niegrywalne bez pada.
Czy zdradzono jakieś szczegóły – chociażby tak istotne kiedy GeForce Now trafi na smartfony z Androidem? Niestety nie. Natomiast baza jest już dawno zrobiona, w końcu chmura Nvidii trafiła najpierw na tablet Nvidia Shield, który działał na Androidzie, potem na Nvidia Shield TV, które napędza Android TV.
Oczywiście dalszy rozwój usługi zależy w dużej mierze od tego, czy użytkownicy będą chcieli za nią płacić? Utrzymanie infrastruktury nie jest tanie, a ludzie – no cóż, nie lubią płacić. Szczególnie za coś, co nie działa idealnie. A póki co usługom strumieniowania gier daleko do ideału.
Więcej z kategorii NVIDIA:
- NVIDIA zapowiada mobilne układy GeForce RTX 30 i GeForce RTX 3060 12 GB
- Jeśli nie wiesz co mi kupić na gwiazdkę to już wiesz. Karty RTX 3060 w świetnej cenie!
- Nvidia zrobiła najbardziej pro-konsumecki ruch, a i tak obrywa. Nigdy nie zrozumiem ludzi...
- Palit GeForce RTX 3080, czyli wreszcie mogłem zagrać w 4K
- ARM już ma nowego właściciela, to komplikacje dla Qualcomma i Apple