Świat

To nie koniec problemów z dostawami elektroniki. Chińskie fabryki nie odżyją tak prędko

Kacper Cembrowski
To nie koniec problemów z dostawami elektroniki. Chińskie fabryki nie odżyją tak prędko
Reklama

Koronawirus wcale nie jest przeszłością, jak wielu osobom może się zdawać. Szanghaj w Chinach jest sparaliżowany od dłuższego czasu i jedno z największych miast portowych na świecie mierzy się z najpotężniejszą falą COVID-19 od początku pandemii.

Sytuacja w Szanghaju jest wyjątkowo poważna

Lockdown rozpoczął się 28 marca - to właśnie tego dnia władze miasta postanowiły wprowadzić dwustopniowe zamykanie Szanghaju. Początkowo planowano, że taka sytuacja potrwa zaledwie do 5 kwietnia. Niestety, wirus okazał się silniejszy i lockdown został przedłużony. Sytuacja w Szanghaju jest naprawdę poważna - mieszkańcy miasta obowiązkowo muszą zostać zbadani na obecność wirusa i praktycznie nie mogą wychodzić z domów, więc wszystkie ulice są puste.

Reklama

Co chwilę dostajemy tylko przerażające informacje, że mieszkańcy jednego z największych miast portowych krzyczą przez okna i mają niedobory żywności oraz braki dochodów, co popycha ich do najróżniejszych rozwiązań. Nawet, jeśli uda się wysłać kogoś na zakupy dla całej grupy, na przykład z jednego budynku, to jest to bardzo kosztowna operacja.

Źródło: Unsplash @patwhelen

Chiny pracują nad naprawieniem obecnego stanu rzeczy

Rząd centralny w Pekinie postawił sobie za priorytet ponowne uruchomienie całego sektora przemysłowego w Szanghaju w związku z obecną sytuacją w mieście. Chiński wicepremier, Liu He, ogłosił w tym tygodniu, że rząd będzie dążył do ustabilizowania krajowego łańcucha dostaw, pomagając łącznie 666 firmom w skrzeszeniu swojej działalności po tym, jak poległy podczas kolejnej fali COVID-19 w Szanghaju.

Niestety, przez fakt, że lockdown dalej trwa, może to nie być takie proste w zrealizowaniu. Rząd jednak czuje, że mimo sytuacji w Szanghaju, ożywienie całej gospodarki jest jedynym wyjściem - tym bardziej, że w przypadku tego miasta nie mówimy tylko o transporcie wewnątrz Chin, ale na całym świecie - w tym, oczywiście, w Polsce.

Rząd Chin ogłosił listę szanghajskich firm, które mogłyby zostać ponownie otwarte 15 kwietnia, spośród około 50 000 firm działających na tym obszarze. Na liście znajdują się firmy krajowe i zagraniczne, które dostarczają kluczowe elementy na całym świecie, takie jak komponenty półprzewodnikowe, części samochodowe oraz artykuły medyczne. Rzekomo fabryka Tesli w Szanghaju faktycznie została już ponownie otwarta.

Źródło: Depositphotos

Zamrożona gospodarka w Chinach to problem całego świata, w tym Polski

Narodowe Biuro Statystyczne Chin opublikowało na początku tego tygodnia dane gospodarcze pokazujące, że gospodarka polepszyła się o 4,8 procent w pierwszym kwartale 2022 roku w porównaniu z tym samym okresem w 2021 - początek roku nie sugerował zatem, że będziemy mogli spodziewać się kryzysu. W marcu aktywność gospodarcza w Szanghaju i innych miastach objętych blokadami znacznie spadła - i jeśli sytuacja się nie poprawi, będzie to tragiczne w skutkach.

Szanghaj jest szczególnie ważnym producentem kluczowych komponentów dla przemysłu motoryzacyjnego i elektronicznego, których jakiekolwiek dostawy mogą zostać zamrożone nawet do początku maja. Ogólnie im dłużej lockdown będzie trwał, tym bardziej będzie to odczuwalne - dlatego tak istotne jest, żeby jak najszybciej miasto stanęło na nogi.

Źródło: Unsplash @exappiah

Walka Szanghaju z koronawirusem może zatem spowodować poważne niedobory produktów na całym świecie, co dodatkowo nadweręży globalny łańcuch dostaw, już mocno dotknięty przez szereg wydarzeń, takich jak bezprecedensowy popyt na towary wywołany przez pandemię, spory handlowe między USA i Chinami, a ostatnio inwazję Rosji na Ukrainę.

Reklama

Przywrócenie działania fabryk jest ciężkie dla pracowników

Fabryki, które zaczynają działać w nowej rzeczywistości, muszą zmagać się jednak z wieloma problemami. Wielu pracowników potrzebuje pozwolenia na opuszczenie terenu, w którym mieszkają, a następnie ryzykują odmowę powrotu. Kierownicy fabryk nie mogą być pewni, czy pojawią się pracownicy - a jeśli się uda, to niejednokrotnie się zdarza, że ci śpią na podłogach w fabrykach.

Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że sytuacja w Szanhgaju uspokoi się jak najszybciej - i poza wznowieniem dostaw, ponownym uruchomieniem portu i fabryk, mieszkańcy tego miasta będą mogli normalnie funkcjonować.

Reklama

Źródło: WIRED

Stock Image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama