SpaceX

To nie Falcon 9 uderzy w Księżyc, a prawdopodobnie chińska rakieta

Kamil Pieczonka
To nie Falcon 9 uderzy w Księżyc, a prawdopodobnie chińska rakieta
Reklama

Kilka tygodni temu w sieci gruchnęła wiadomość, że drugi człon rakiety Falcon 9 z misji DSCOVR z 2015 roku niedługo uderzy w powierzchnię Księżyca. Teraz okazuje się jednak, że astronomowie byli w błędzie, a w Księżyc uderzy fragment chińskiej rakiety Long March 3C.

To nie SpaceX uderzy w Księżyc

SpaceX jest bardzo rozpoznawalną marką na całym świecie, więc jak tylko 3 tygodnie temu pojawiła się informacje, że drugi człon rakiety Falcon 9 rozbije się na Księżycu to internet został zalany kolejnymi newsami na ten temat. Wybuchła też dyskusja na temat śmieci pozostawianych w kosmosie przez człowieka, które mogą w przyszłości wyrządzić spore szkody. Na SpaceX wylano zatem wiadro pomyj, nie biorąc pod uwagę faktu, że akurat amerykańska firma praktycznie w każdej misji dba o to, aby drugi człon rakiety Falcon 9 wrócił na Ziemię. Zazwyczaj jest to specjalnie dobrana trajektoria, która pozwala na spalenie się większości elementów w atmosferze, a najbardziej odporny zbiornik paliwa ląduje wtedy w oceanie. W misji DSCOVR miało być inaczej, ale okazuje się, że założenia poczynione przez Billa Graya, który opublikował jako pierwszy tę informację były błędne. Teraz się z tego wytłumaczył.

Reklama

Na błąd w obliczeniach autora Projektu Pluto zwrócił uwagę Jon Giorgini z Jet Propulsion Labolatory (JPL), ośrodka NASA, który poinformował, że według jego danych drugi człon rakiety Falcon 9 z misji DSCOVR nigdy nie przeleciał w pobliżu Księżyca. Bill postanowił zatem odświeżyć temat i sprawdzić co sprawiło 7 lat temu, że uznał obiekt 2015-007B za fragment rakiety Falcon 9. Gdy bliżej przyjrzał się sprawie, znając już trajektorię lotu dostarczoną przez badacza z JPL okazało się, że faktycznie popełnił błąd. Co więcej udało mu się odkryć co faktycznie uderzy w Księżyc na początku marca.

Chińska rakieta rozbije się na Księżycu

Według najnowszych obliczeń będzie to fragment rakiety Long March 3C, która zrealizowała chińską misję księżycową - Change 5-T1. Start tej rakiety miał miejsce 23 października 2014 roku, a jej celem był Księżyc co wreszcie złożyło się w kompletną całość. Wspomniany fragment rakiety Long March 3C zidentyfikowany już wcześniej jako obiekt 2014-065B przeleciał po raz pierwszy niedaleko Księżyca już kilka dni później, bo 28 października 2014. W kolejnych latach jego orbita się coraz bardziej zacieśniała, co spowoduje bliskie spotkanie z powierzchnią Srebrnego Globu w dniu 4 marca około godziny 13:35 czasu polskiego.

Nie będzie to zresztą pierwszy raz jak fragmenty chińskich rakiet spadają nie tam gdzie powinny. Chińczycy za bardzo się tym nie przejmują, bo ich rakiety czasami spadają nawet na tereny zamieszkane, więc zapewne nie przejmą się również faktem, że człon rakiety Long March 3C uderzy w Księżyc. Oburzenie społeczności międzynarodowej nie jest jednak bezpodstawne, bo w kolejnych latach zapowiada się, że lotów kosmicznych będzie coraz więcej, a pozostawianie dużych elementów rakiet na losowych orbitach może z czasem przerodzić się w poważną katastrofę. W skrajnych przypadkach mogłoby to zagrozić nie tylko ludziom chociażby na ISS, ale również zablokować dostęp do orbity okołoziemskiej dla kolejnych misji kosmicznych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama