Motoryzacja

Nawet Amerykanie się ugięli, Chevrolet Corvette z silnikiem elektrycznym

Kamil Pieczonka
Nawet Amerykanie się ugięli, Chevrolet Corvette z silnikiem elektrycznym
0

Chevrolet już niemal rok temu zapowiedział, że nowy model Corvette'y będzie dostępny z napędem hybrydowym, a w późniejszym czasie również elektrycznym. Pierwsza z tych wersji właśnie została oficjalnie zaprezentowana i swoją specyfikacją musi robić wrażenie.

Chevrolet Corvette E-Ray

2023 rok będzie z pewnością dla Chevroleta Corvette przełomowy. Wersja E-Ray, to nie tylko pierwszy model dostępny z napędem hybrydowym, ale również pierwszy, w którym napęd przekazywany jest na wszystkie koła. Tradycjonalistów uspokajam, Corvette E-Ray nadal ma swój świetny silnik V8 o pojemności 6,2 litra, więc wrażeń dźwiękowych nie powinno zabraknąć. Motor spalinowy oferuje solidne 501 KM i 637 Nm momentu obrotowego przekazywanego na tylne koła. W tandemie mamy jednak też silnik elektryczny zamontowany na przedniej osi o mocy 163 KM i momencie obrotowym 165 Nm współpracujący z baterią o pojemności 1.9 kWh. W sumie taki układ generuje 654 KM i pozwala osiągnąć pierwszą setkę po około 2,6 sekundy.

Nie jest to najmocniejsza wersja Corvette'y w historii, bo były już takie modele, które przekraczały 700 KM, ale bez wątpienia jest jedną z najszybszych. Duże znaczenie mam w tym przypadku napęd na wszystkie koła. E-Ray nie tylko w rekordowym czasie osiąga 100 km/h, ale też pokona 1/4 mili ze startu zatrzymanego w około 10,5 sekundy. Takich wartości nie powstydzi się żadne auto sportowe. Wspomniana bateria jest niewielka, ale w razie potrzeby pozwala na przejechanie krótkiego dystansu na samym prądzie z prędkością do 70 km/h. Nie można jej jednak ładować z gniazdka, energia uzupełniania jest podczas hamowania.

Z racji układu hybrydowego całe nadwozie nieco przeprojektowano. Przede wszystkim Corvette E-Ray jest o 9,1 cm szersza niż Stingray i ma inaczej zaprojektowany przedni zderzak. Montaż silnika elektrycznego na przedniej osi wymusił też przeprojektowanie kanałów chłodzących motor w tylnej części nadwozia. Z racji dodatkowego "balastu" z przodu, E-Ray przekracza wagę 1700 kg, co jest wartością o 110 kg większą niż w modelu spalinowym. Aby to nieco skompensować już w standardzie mamy ceramiczne hamulce i zawieszenie Magnetic Ride Control 4.0.

W kabinie nie zabraknie nowoczesnych rozwiązań, począwszy od wirtualnych zegarów, przed dodatkowy wyświetlacz skierowany w stronę kierowcy pokazujący dodatkowe informacje na temat samochodu, czy tak prozaicznych elementów jak klimatyzacja czy rozbudowany system multimedialny. Chevrolet Corvette E-Ray zaoferuje też pełen zestaw systemów wspomagających kierowcę, w tym asystenta pasa ruchu i automatyczny hamulec, który zatrzyma auto w razie wykrycia przeszkody. Samochód do pierwszych klientów trafi w czasie wakacji, a cena podstawowej wersji została ustalona na 104 295 USD. Za model ze ściąganym dachem trzeba będzie zapłacić już 111 295 USD.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu