Zaskakująca (a może nie?) informacja o zwolnieniu CEO Yahoo została już potwierdzona przez oficjalny komunikat Yahoo. Bartz czyli kobieta z "jajami" jak pewnie chciała aby o niej mówiono - straciła właśnie stołek szefowej jednego z największych amerykański portali. Zdążyła już oczywiście o tym napis...
Zaskakująca (a może nie?) informacja o zwolnieniu CEO Yahoo została już potwierdzona przez oficjalny komunikat Yahoo. Bartz czyli kobieta z "jajami" jak pewnie chciała aby o niej mówiono - straciła właśnie stołek szefowej jednego z największych amerykański portali. Zdążyła już oczywiście o tym napisać na Twitterze jak również w mailowej korespondencji do pracowników.
To cię zainteresuje Największy błąd popełniany przez speców od Social Media [felieton]Zagadka od Onetu - w co zmienia się portal?
To all,
I am very sad to tell you that I’ve just been fired over the phone by Yahoo’s Chairman of the Board. It has been my pleasure to work with all of you and I wish you only the best going forward.
Carol
Bartz twierdzi, że została zwolniona przez telefon (?) - inni natomiast tłumaczą, że nie było innego wyjścia ponieważ właśnie była w "trasie". Na jej pozycji tymczasowo zasiądzie dotychczasowy CFO firmy czyli Tim Morse. Co ciekawe po informacji o zmianie na stanowisku CEO akcje Yahoo podskoczyły na giełdzie o 6%.
Przypomnę, że kiedy Barz obejmowała szefostwo Yahoo 2,5 roku temu sytuacja firmy nie była ciekawa, poprzedni prezes odrzucając ofertę Microsoftu zapoczątkował giełdowy kryzys tej firmy, którego niestety Bartz nie była w stanie odwrócić (akcje spółki są na dość zbliżonym poziomie).
Wielu analityków ale również pracowników dość surowo oceniali pracę Bartz twierdzą, że nadal nie wiadomo czy tak naprawdę jest Yahoo i czym chce być. Bartz wypadała też bardzo słabo we wszystkich rankingach i sondażach przeprowadzanych wśród pracowników Yahoo.
Czytaj dalej poniżej
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu