Polska

Oto czarny koń polskiego rynku VOD. Jest nim... CDA.pl

Jakub Szczęsny
Oto czarny koń polskiego rynku VOD. Jest nim... CDA.pl
Reklama

Nie Netflix, nie Showmax, nie Onet, ani nie iPla. To właśnie CDA.pl można nazwać "czarnym koniem" rynku usług VOD w polskim internecie. Jak podaje serwis Wirtualne Media, właściciel - firma CwMedia zamierza uzyskać 5,5 milionów złotych w wyniku sprzedaży nowych akcji, a nawet wejść do NewConnect.

Jak podaje dalej źródło, w zeszłym półroczu nowa, płatna usługa w ramach CDA.pl mogła się pochwalić 74,7 tys. użytkowników i znacznie powiększyła wpływy serwisu. Tylko w ramach dodatkowych abonamentów, usługodawca zasilił swoje konto kwotą 8,02 mln zł. Przed wprowadzeniem CDA Premium, serwis utrzymywał się głównie z emitowanych reklam. Wpływy z tego tytułu nie były oczywiście niskie, bowiem CDA.pl w internecie jest bardzo popularnym serwisem VOD, choć nie bez kontrowersji.

Reklama

Takich liczb by nie było, gdyby nie kontrowersyjny rodowód CDA.pl

Doskonale pamiętam stronę CDA.pl sprzed ponad 10 lat. Wtedy w serwisie można było znaleźć sporo ciekawych jak na tamte czasy animacji oraz gier Flash. CDA.pl funkcjonowało wtedy jako coś w rodzaju "polskiego Newgrounds", gdzie królowały treści wykonane za pomocą Flasha. Przypominam sobie także, że to właśnie na CDA.pl polowałem na nowe odcinki "Włatców Móch", które były emitowane w TV4. Od tego czasu sporo się zmieniło - usługa w dalszym ciągu opierała się na aktywności społeczności, jednak wraz ze zmianami w sieci, popularne stały się inne treści.

Jakkolwiek nie brzmi teraz misja właściciela serwisu, CDA.pl jest znane w internecie jako miejsce, w którym można obejrzeć ciekawe filmy... bez płacenia za dostęp. I co ciekawe, bardzo często w zdumiewająco dobrej jakości obrazu oraz dźwięku. Nowsze filmy z gwarancją bardzo dobrych dostępnych rozdzielczości umieszczono już w ramach usługi CDA Premium.

Czy to wszystko oznacza, że CDA.pl to serwis tylko z pirackimi treściami?

Mimo kontrowersyjnego rodowodu serwisu, nie jest to takie jednoznaczne. Warto zauważyć, że użytkownicy również mają wpływ na to, co w ogóle jest dostępne w CDA.pl. W tym momencie to właśnie oni są odpowiedzialni za umieszczanie w ramach usługi nie zawsze legalnych kopii filmów. Administracja CDA.pl zapewnia, że wszelkie przypadki łamania praw autorskich są szybko likwidowane. Z naszych analiz wynika, że rzeczywiście - w CDA.pl coraz trudniej jest znaleźć niektóre filmy, mimo że na przykład w wyszukiwarce Google wyniki wskazują jednoznacznie, że pewne treści powinny tam być dostępne.

CDA.pl jednak cały czas się zmienia. Jak wynika z informacji udostępnionych przez właściciela usługi, w ramach rozwoju serwisu mają zostać stworzone nowe aplikacje, a także zostaną przeprowadzone działania mające na celu zawarcie umów z dystrybutorami treści - tak, aby całkowicie legalnie można było je udostępnić w ramach CDA Premium.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama