Artykuł sponsorowany

Najlepszy program do "ogarnięcia" Windows. Do 11 maja CCleaner Professional tylko za złotówkę!

Jakub Szczęsny
Najlepszy program do "ogarnięcia" Windows. Do 11 maja CCleaner Professional tylko za złotówkę!
67

Chyba zgodzicie się ze mną, Moi Drodzy że CCleaner dobrym narzędziem jest. A nawet bardzo dobrym: sam z niego korzystam - mimo tego, że Windows odrobinę się "ogarnął" pod kątem podatności na zaśmiecenie. Ale tutaj trzeba sobie powiedzieć kilka rzeczy: w tym systemie nawet w najnowszej wersji nie ma tak kompleksowego narzędzia jak CCleaner. Jest zwyczajnie wygodniejszy, prostszy w obsłudze i co istotne - bardzo bezpieczny ze względu na jego "staż" w środowisku.

To zdecydowanie jeden z popularniejszych, bardzo pożytecznych dodatków do systemu Windows. Jeżeli ktoś z Was ma taki systemowy niezbędnik - czyli aplikacje, które instaluje jako pierwsze po "świeżej" instalacji, to CCleaner albo tam jest, albo na pewno się tam znajdzie. Natomiast w wersjach płatnych (bo podstawowy pakiet funkcji jest za darmo) - jego potęga wzrasta po wielokroć. Wersję Professional można sobie potestować przez 14 dni - do czego zachęcam. A jeszcze mocniej do zakupu tego "kombajnu". Teraz, tylko w Antyweb, możecie wypróbować CCleaner Professional przez 12 miesięcy jedynie za złotówkę. Promocja trwa do 11 maja.

Sprawdźcie, czym różni się wersja Pro od wersji darmowej - możecie to zrobić na stronie producenta.

CCleaner - czyli czystszy, szybszy, lepszy Windows

Serio, z CCleanera korzystam latami i za każdym razem jestem tak samo zadowolony. W najnowszej wersji programu zdecydowanie ciekawą nowością jest automatyczna aktualizacja sterowników w komputerze. Brzmi ciekawie? Oczywiście. Windows bazuje na tym, co ma w repozytorium Windows Update. CCleaner natomiast ma swoją, bezpieczną bazę, która obejmuje znacznie więcej dróg dotarcia do najświeższych sterowników. I to jest według mnie istotna przewaga nad autoupdate'em prowadzonym przez system Windows.

Zacznijmy od podstawowych funkcji CCleanera. Producent obiecuje, że Twój komputer po jego użyciu będzie szybszy - dzięki kontroli aplikacji w kontekście używania przez nie zasobów. Warto zwrócić szczególną uwagę na to, że CCleaner rozpoznaje pliki, które służą m. in. sieciom reklamowym do śledzenia użytkownika. Moi Drodzy: uważam, że jest tego stanowczo za dużo i robi się pod tym kątem niekomfortowo. Dodatkowo - CCleaner naprawdę skutecznie usuwa historię przeglądania Internetu, miły dodatek.

Kondycja komputera to automatyczny mechanizm CCleanera, który sprawdza absolutne podstawy. Analizuje programy pod kątem ich optymalizacji (oraz wersji, co wzmaga bezpieczeństwo!), wyszukuje pliki które można spokojnie usunąć i jedynie zajmują miejsce na dysku, wykrywa pliki służące do śledzenia (i je usuwa!), a ponadto analizuje system w zakresie programów uruchamianych podczas rozruchu. CCleaner dzielnie wykrywa wszystko to, czym należy się zająć i niezwykle skutecznie dokonuje potrzebnych operacji zmierzających ku ogarnięciu bałaganu. Po wszystkim komputer jest szybszy, przyjemniejszy w obsłudze i bezpieczniejszy.

Co potrafi wersja Professional CCleanera?

CCleaner jako złożone narzędzie, oferuje również wersję Pro (a także Professional Plus) - co jak wspomniałem wcześniej, ogromnie zwiększa możliwości całego programu. Producent chwali się zaawansowanym aktualizowaniem programów, czyszczeniem komputera nawet w miejscach, w których generalnie inne programy czyszczące nie są w stanie nic zrobić, ochroną przed szkodliwymi, śmieciowymi plikami w czasie rzeczywistym oraz automatycznym usuwaniem historii przeglądania tuż po tym, gdy zamkniemy jej instancję w systemie Windows. I to jest coś, czym warto się szczerze zainteresować. Jeżeli pilnujecie porządku i nie chcecie generować niepotrzebnych plików w systemie - to rozwiązanie jest zdecydowanie dla Was.

CCleaner oferuje także opcję Professional Plus, w skład której wchodzi Defraggler - zaawansowane narzędzie (które obejmuje nie tylko defragmentator, vide nieprzydatny na dyskach SSD - ale i wiele innych dodatków). Wszystko po to, aby pilnować dysków w komputerze - tak, aby działały długo oraz szybko. Recuva to natomiast system odpowiadający za kopie zapasowe w pakiecie CCleanera - jeżeli uwielbiacie mieć wszystko w jednym miejscu - także narzędzie do tworzenia kopii zapasowych, to tutaj też to znajdziecie. Dodatkowo, jeżeli jesteście maniakami robienia okresowych upgrade'ów Waszego zestawu komputerowego, nie możecie nie skorzystać ze Speccy, narzędzia pozwalającego na inspekcję podzespołów oraz znalezienie dla nich kompatybilnych komponentów.

Jednak poza tym, o czym wspomniałem - w CCleanerze, w wersji podstawowej (a czym się producent szczególnie otwarcie nie chwali, dziwne), znajdziecie także mechanizm wymazywania dysku. To szczególnie przydatne w sytuacji, gdy chcecie sprzedać swój dysk komuś innemu. I wiecie, okej - można zrobić tylko formatowanie, przekazać dysk dalej i modlić się, że nikt nie będzie chciał przywrócić tych danych. Wymazywanie wielopoziomowe, z opcją nadpisania wielokrotnie takiego nośnika to większa gwarancja tego, że nikt w łatwy sposób nie odzyska tego, co wcześniej należało do Was.

Ja osobiście chciałbym wskazać na harmonogramy w programie CCleaner. Przecież jest tak, że nierzadko zapominamy o tym żeby posprzątać nasz komputer. Tutaj w grę wchodzi automat zaszyty w program, który można dostosować do naszych potrzeb - ten wykona wszystkie pożądane przez nas operacje zgodnie z ustawieniami w datowniku. Proste, aczkolwiek naprawdę przydatne rozwiązanie dla osób szczególnie "roztrzepanych".

Chciałbym wrócić jeszcze do kwestii prywatności - jeżeli jesteście takimi rzeczami zainteresowani, to CCleaner pozwoli Wam przejrzeć znalezione na komputerze pliki cookie, które zarządcom m. in. sieci reklamowych służą do śledzenia nas - cóż. Daje to pewien ogląd na to, jak bardzo jesteśmy na co dzień "analizowani" przez przeróżne podmioty, które MUSZĄ mieć na nasz temat wszystko: pewnie włącznie z numerem buta i imieniem psa lub kota. Sam przepatrzyłem sobie swoje pliki cookie i cóż. Dużo tego było. Można tym także zarządzać - identyfikując te pliki do zachowania (bo czasami mogą one odpowiadać za autologowanie w często używanych przez nas usługach), albo po prostu wybierać te, których pozbywać się z różnych powodów, nie chcemy.

Oczywiście możliwe jest wykluczanie konkretnych programów, folderów oraz dysków z analiz CCleanera. Co więcej, można przeprowadzać procesy czyszczenia nie tylko dla jednego użytkownika, ale i dla wielu obecnych na komputerze (o ile bieżący użytkownik jest administratorem komputera). Więc tym bardziej jest to ciekawa opcja dla osób, które na przykład wiedzą, że z tej maszyny będą korzystać jeszcze inne osoby.

Czy z CCleanera warto korzystać? Zdecydowanie warto - szczególnie w specjalnej promocji!

Powiem Wam tak, jestem leniwy i wygodny. Więc jak najbardziej. Życie należy sobie upraszczać - wychodzę z takiego założenia odkąd żyję i niczego nie żałuję. Nie żałuję też tego, że używam CCleanera. Wy też możecie, również w tych wyższych wersjach - co obecnie jest jeszcze prostsze niż wcześniej.

W ramach specjalnej promocji, czytelnicy Antyweb mogą sprawdzić CCleanera Professional niemalże za darmo! Za roczny dostęp zapłacicie zaledwie 1 zł. 

Promocja trwa do 11 maja br. Warto jednak nie zwlekać z decyzją, bo taka okazja się prędko nie powtórzy.

Wpis powstał we współpracy z CCleaner.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu