Markety budowlane odwiedza pewnie większość z Was - ja robię to nawet, jeśli nie mam konkretnych potrzeb, ale jestem w pobliżu. Zakładam jednak, że część klientów wycieczki do sklepów, także tego rodzaju, uznaje za zło konieczne. Castorama postanowiła im ulżyć: market wprowadza opcję "zamów z dostawą".
Castorama idzie tam, skąd wycofuje się powoli Tesco - niedawno pisałem, że brytyjska sieć supermarketów ogranicza sprzedaż internetową. Markety budowlane ją rozwijają. Firma rozszerza dostęp do oferty: zakupy można zrobić stacjonarnie, w roku 2015 wprowadzono opcję "zamów i odbierz", przyszedł czas na tworzenie koszyków, po które nie trzeba będzie jechać:
Obecnie, w ramach rozbudowy modelu omnichannel (wielokanałowego dostępu do oferty) Castorama zintegrowała wszystkie kanały sprzedaży – on-line, telefoniczną i stacjonarną. Klienci sieci mogą składać zamówienia, dzwoniąc do sklepu, modyfikować je przez internet i zdalnie zadecydować o miejscu dostawy. W pełni kontrolują przebieg procesu zakupowego, aż do momentu otrzymania przesyłki.[źródło]
Produktów w ofercie jest kilkadziesiąt tysięcy, ale nie wszystkie zostaną dowiezione: Dla produktów z kategorii: płyn, fragile (szkło), chemia, rośliny niedostępna jest opcja transportu kurierem. Skoro już o kurierze mowa - jak wygląda kwestia opłat za dowóz? Zależy od miasta, trzeba to weryfikować na stronie. Powyżej wrzuciłem przykład dla Katowic i dostawy kurierem, która staje się nieaktualna, gdy masa zamówienia przekracza 700 kg. Zamówienia powyżej tej wagi realizuje firma transportowa. Trzeba liczyć się z tym, że dalszy transport ciężkiego zamówienia to koszt rzędu kilkuset złotych. Jeszcze jedna ważna uwaga:
Jeśli waga nie przekracza 31 kg, przesyłki dostarczane są do lokalu zgodnie z adresem dostawy. Pozostałe przesyłki dostarczane są jedynie pod budynek wskazany w adresie dostawy (kurier w porozumieniu z odbiorcą przesyłki dostarczy ją do pierwszego zadaszonego pomieszczenia).
A w przypadku firmy transportowej:
Przesyłki dostarczane są jedynie przed wejście do budynku wskazanego w adresie dostawy (lub - w wypadku domów jednorodzinnych i domów szeregowych – do wejścia lub wjazdu na działkę, na której znajduje się budynek) bez względu na wagę.
Co z obsługą panelu zamawiania? Jest prosta, wszystko opisano pod tym adresem. Wybieramy sklep, tworzymy koszyk, należy podać adres i uiścić odpowiednią opłatę.
Czy to się sprawdzi? Zakładam, że tak - oszczędza się nie tylko czas, ale też nerwy, część klientów przestanie się pewnie zastanawiać, czy to wejdzie do ich auta, skończy się "bagażnikowy tetris" na parkingu. Może być po prostu łatwiej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
