Gry

COD: BO4 Blackout zapowiada się na poważną konkurencję dla PUBG i Fortnite

Artur Janczak
COD: BO4 Blackout zapowiada się na poważną konkurencję dla PUBG i Fortnite
1

Na temat podstawowych trybów nadchodzącego Call of Duty: Black Ops 4 wypowiedziałem się przy okazji testów bety, zarówno na PC, jak i PS4. Dziś firmy Treyarch i Activision w końcu ujawniły nieco szczegółów na temat zapowiadanego Blackout. Dla niewtajemniczonych jest to specjalny rodzaj rozgrywki oparty na Battle Royale. Do tej pory wiedzieliśmy tylko, że twórcy nad tym pracują, mapa będzie największa w historii serii COD, nie zabraknie ulubionych bohaterów i różnych pojazdów. W końcu opublikowano materiał, który przedstawia ten tryb w ruchu i muszę przyznać, że całość prezentuje się fenomenalnie.

Nadchodzi prawdziwa konkurencja dla Fortnite i PUBG

Nikt nie ma wątpliwości, że niekwestionowanym liderem Battle Royale jest obecnie produkcja Epic Games. Zaraz za nią jest PlayerUnknown's Battlegrounds, a potem długo, długo nic. Jak na razie, nikt nie był w stanie nawiązać z nimi równej walki, ale szybko może się to zmienić. Wszystko za sprawą Call of Duty: Black Ops 4 i trybu Blackout. Jeśli zapoznaliście się z filmikiem powyżej, to wiecie, że całość zapowiada się na mocną dawkę emocji. Flagowa seria Activision zawsze miała przyjemny sposób strzelania, nie brakowało jej dynamiki i efektownych momentów. Wszystko wskazuje na to, że wszystkie te elementy będą również obecne na mapie, gdzie do walki stanie aż 80 graczy. O ile inne tytuły oferują większą pulę, tak tutaj zdecydowano się na nieco mniejszą liczbę.

Rozpoczynamy z liczbą 80 graczy, ale mamy możliwość ją zwiększyć. Na razie skupiamy się na konsultacjach ze społecznością. Będziemy zbierać opinie i planować kolejne zmiany. Od nich zależy, jak będzie rozwijana gra.

— powiedział wiceszef Treyarch, Dan Bunting

Blackout z większą liczbą graczy

Warto tutaj wspomnieć, że główny konkurent Call of Duty — Battlefield V, pozwoli na zabawę Battle Royale, w której wezmą udział 64 osoby. Możliwe, że silniki tych gier nie są jeszcze przystosowane, aby pomieścić większą ilość graczy, bądź zaprojektowana rozgrywka, lepiej się sprawdza, gdy ludzi jest na mapie nieco mniej niż w Fortnite i PUBG. Dyrektor ds. designu BO4, David Vonderhaar, ujawnił, że na niektórych platformach Blackout będzie zablokowany na 30 klatkach na sekundę. Zapewne dotyczy to podstawowej wersji PS4 i Xbox One, gdyż posiadacze PC zawsze mają możliwość dodania lepszych komponentów. Do tej pory, większość odsłon serii celowała w te 60 FPS-ów i nawet jeśli nie udało się otrzymać tej wartości, to oscylowała ona w jej granicach. Tutaj na razie nie będzie można na to liczyć, jeśli chodzi o tryb Battle Royale.

W BO4 drzemie wielkie potencjał

10 września, posiadacze PlayStation 4 będą mogli samodzielnie sprawdzić, jak w praktyce prezentuje się Blackout. Zapewne później, deweloper udostępni betę tego trybu na innych platformach. Nie mogę się doczekać, aż sam wypróbuję ten rodzaj rozgrywki. W PUBG gram od dawna, ale o ile strzela się tam w miarę przyjemnie, to brak dokładności tego elementu, jak i spora liczba błędów potrafią irytować. Istnieje spora szansa, że w Black Ops 4 czegoś takiego nie uświadczymy. Niedawno udostępniona wersja ze zwykłym multiplayerem pokazała, że w nowym Call of Duty cała walka jest szybka, dynamiczna i strasznie satysfakcjonująca. Jeśli uda się to przenieść do trybu Battle Royale, na dużej mapie i z pojazdami, to ja jestem kupiony. Za trzy dni zobaczymy, czy faktycznie tak będzie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu