Brzoska komentuje przegrany przetarg : Zaczęło się od metalowej blaszki

Rafał Brzoska w nieoficjalnym oświadczeniu na Facebooku w dość wyważony sposób komentuje sytuację przy okazji przypominając początki InPostu:

No i historia zatoczyła koło...
Korespondencja sądowa od wczoraj wróciła do Poczty Polskiej.Zaczęło się od metalowej blaszki dołączonej do koperty. Dlaczego? Bo jeśli warunki konkurowania na monopolistycznym rynku są irracjonalne, to tylko w podobnie niestandardowy sposób można rzucić im wyzwanie.

Więc to zrobiliśmy. Mieliśmy sposób, szansę na przełamanie monopolu i rozwój firmy. Trzy równie istotne powody. Udało się, mimo wszystko. Przez dwa lata obsługi korespondencji sądowej doręczyliśmy dziesiątki milionów przesyłek.
W najlepszy sposób, na jaki pozwalały bardzo trudne warunki przetargów, głównie konieczność oferowania ekstremalnie niskich cen.

Jesteśmy świadomi krytyki i zastrzeżeń kierowanych pod naszym adresem. Czy jednak odbiór przesyłek listowych w przysłowiowym warzywniaku, rzeczywiście obarczony jest samymi wadami? Rozwiązanie odbioru przesyłek click&collect jest popularne w wielu europejskich krajach, a przesyłki często odbierane są w małych, lokalnych sklepach. Nie przeszkadza to milionom Europejczyków.

Czytaj dalej poniżej

Onet jako jedyny z czwórki polskich portali nie rozsyła niechcianych emaili? Grzegorz Ułan

SALESmanago pozyskało na rozwój 25 mln złotych. Ale to nie "najmłodszy polski milioner", więc w mediach trudniej się przebić Maciej Sikorski

W dyskusji, a raczej krytyce InPostu, często pomijane były dwa aspekty; mimo drastycznych warunków cenowych, wdrożyliśmy bardzo skutecznie przyspieszający przepływ informacji do sądów system EPO (elektroniczne potwierdzenie odbioru), z którym do dziś ma problemy Poczta Polska.CO więcej cofnięto w rozwoju doręczanie korespondencji sadowej bo Poczta nie ma EPO w całym kraju jak my.

I co ważne, daliśmy możliwość osiągania dodatkowych przychodów tysiącom małych przedsiębiorców: sklepom, kioskom, a nawet hurtowni cegieł. Dzięki kontraktowi "sądowemu" setki Doręczycieli miało pracę.

Życzymy Poczcie powodzenia w jego realizacji.

Klienci Polczty to również nasi klienci w segmencie bezkonkurencyjnych paczkomatów i dynamicznie rozwijających się przesyłek kurierskich. W ubiegłym roku prawie 5 mln Polaków skorzystało z naszych paczkomatów.

Teraz koncentrujemy się na rozwoju na rynkach zagranicznych. Jednym z najważniejszych jest Wielka Brytania - bardzo ambitne wyzwanie.Mamy tam już ponad 1000 paczkomatów. Bardzo ciężko pracujemy na sukces.

Serdecznie dziękujemy współpracującym z nami przedsiębiorcom, w których punktach była możliwa awizacja przesyłek sądowych. Gorąco dziękujemy również Doręczycielom, bez których nie byłoby sukcesu firmy. To oni i pracownicy sortowni wykonują najtrudniejszą pracę.
Życzymy im powodzenia.

A wy drodzy Kienci, trzymajcie za nas dalej kciuki.

I tak chciałbym aby biznes w Polsce rozmawiał z konkurencją. Oczywiście ten tekst w pewien sposób broni pozycji firmy na rynku przesyłek ale też w porównaniu do poprzednich komentarzy odnośnie poczty jest mocno stonowany przez co jego odbiór w moich oczach jest dużo lepszy.