Zazwyczaj smartfony sprawiają, że wpatrujemy się w samotności w ich ekran. Rozpaczliwie brakuje gier, które pozwolą grać na jednym urządzeniu dwóm oso...
Zazwyczaj smartfony sprawiają, że wpatrujemy się w samotności w ich ekran. Rozpaczliwie brakuje gier, które pozwolą grać na jednym urządzeniu dwóm osobom. Jednak jak już jakaś powstanie, jest rewelacyjna. Myślę o Bounden, rewelacyjnej grze, przy której można miło spędzić czas we dwoje. Być może zrobimy przy jej pomocy coś więcej – potańczymy. Bounden to rewelacyjna gra, dzięki której powrócicie wspomnieniami do czasów grania w Twistera. Jednocześnie to jedna z najdziwniejszych gier, jakie widziałem na oczy.
Na czym polega Bounden? Pomysł jest banalnie prosty, dwie osoby chwytają dwa krańce ekranu jednego smartfona. Tak, by kciuki znajdowały się w wyznaczonych polach. Pośrodku ekranu znajduje się kula, na której znajdują się kropki, które trzeba zbierać. Jednak, jak sterować tą kulą? W tym celu twórcy postanowili wykorzystać żyroskop, wbudowany w naszym smartfonie.
Kropki, które mamy zbierać podczas gry, zostały tak rozlokowane, byśmy przy ich zbieraniu musieli wykonać dużo wygibasów. Na początku nie zrażajcie się. Zderzenia, szturchnięcia, siniaki, czy inne tego typu efekty specjalne trzeba wkalkulować, zanim dojdziemy w tej sztuce do wprawy, z naszym partnerem lub partnerką. Jednak, gdy to już nastąpi, będzie mogli dosłownie tańczyć tak, jak to na pokazują twórcy gry.
Bounden powstał przy współpracy z choreografem Ernstem Meisnerem z Holenderskiego Baletu Narodowego. Dzięki tej współpracy powstało kilka poziomów gry, a w zasadzie tańców, którym towarzyszy muzyka stworzona specjalnie do tej gry przez Barta Delissena. Przez tutorial w grze przeprowadzą nas tancerze wspomnianego baletu.
Gra jest dostępna dla smartfonów z iOS i kosztuje 4 dolary. Wersja dla smartfonów z Androidem jest w przygotowaniu, jednak jak się uskarżają twórcy, zróżnicowanie żyroskopów oraz ich działania w smartfonach z Androidem wydłuża proces przeniesienia tej gry na urządzenia z systemem od Google.
Pomysł jest bardzo prosty i ciekawy, zapowiada się na świetną grę, podczas spotkania ze znajomymi lub podczas randki. Pamiętacie zapewne Twistera, bez wątpienia zbliżał i nadal zbliża kolejne pokolenia ludzi. Taką samą rolę może spełnić Bounden, tylko trzymajcie mocno smartfony, żeby podczas waszych tańców przypadkiem go nie upuścić, bo wtedy zamiast uśmiechu na naszych twarzach, mogą pojawić się łzy, a przecież nie o to chodzi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu