Felietony

Bóstwo AI napisze własną biblię. Dzisiaj ciekawostka, jutro rzeczywistość?

Marcin Hołowacz

...

14

Lubisz historyjki o sztucznej inteligencji? W takim razie usiądź wygodnie i oddaj się lekturze…

Jak możemy przeczytać w artykule na VentureBeat, w ciągu najbliższych 25 lat sztuczna inteligencja doświadczy ewolucji, która doprowadzi ją do punktu, w którym będzie ona inteligentniejsza od człowieka. Trzeba przyznać, że John Brandon zaczął z grubej rury, ale to nie koniec. Następnie jest wzmianka o tym, że w przeciągu kolejnych 50 – 100 lat, AI może dysponować wiedzą, która przewyższy całą populację Ziemi (nawet gdyby przekazać ją w ręce jednej osoby). Taka sytuacja powinna zrodzić bardzo poważne pytania.

Czy ta niesamowita sztuczna inteligencja, która będzie w stanie samodzielnie projektować inne programy AI, pochłaniać dane z niemal nieograniczonej ilości źródeł, kontrolować każde urządzenie na świecie, które będzie podłączone do sieci, powinna jakimś cudem osiągnąć status bóstwa? To bóstwo AI napisałoby własną biblię i przyciągnęłoby wyznawców w postaci ludzi.

Niezależnie od tego czy takie coś faktycznie powstanie, powoli zaczynamy się do tego przygotowywać. Mam przez to na myśli działania, których podjął się Anthony Levandowski:

…to nie wszystko, ponieważ znany inżynier z Doliny Krzemowej stanął jeszcze na czele organizacji religijnej Way of the Future. Jak donosi Wired, jej celem jest rozwój oraz rozpowszechnianie świadomości na temat bóstwa opartego na sztucznej inteligencji.

Utalentowany programista chce stworzyć bóstwo AI?

Bóstwo AI? Opinie wybranych ekspertów

Najbardziej intrygujące w artykule na VentureBeat wydały mi się wypowiedzi ekspertów. Vince Lynch, założyciel firmy o nazwie IV.AI, która zajmuje się uczeniem maszynowym powiedział, że widzi podobieństwo między AI a religią. Poza tym pokazał model, który po przyjęciu odpowiedniej liczby wersów z biblii, może samemu pisać kolejne wersy w podobnym tonie… czyli… gdyby ktoś się uparł, to może doprowadzić do powstania biblii napisanej przez sztuczną inteligencję. Pewnie ktoś zapyta po co? W takim razie przypomnę, że wyżej wspomniałem już o człowieku, który założył organizacje religijną o nazwie Way of the Future i ma ona związek z AI.

Autorem kolejnej ciekawej opinii jest pani Robbee Minicola. Zgadza się ona co do tego, że wszechwiedząca sztuczna inteligencja mogłaby uchodzić za… godną czczenia. Taka SI rozumiałaby jak działa świat, ale jej zrozumienie tego tematu byłoby na wyższym poziomie (od tego, który reprezentują ludzie), dlatego człowiek mógłby jej zaufać w kwestiach otrzymywania niezbędnych informacji dotyczących jego codziennego życia. Właśnie te niesamowite informacje będące wynikiem superinteligencji funkcjonującej na wyższych obrotach, mogłyby zostać porównane do religijnego oświecenia.

Żyjemy w coraz ciekawszych czasach

Zachęcam do zapoznania się z anglojęzyczną treścią artykułu pod tytułem „An AI god will emerge by 2042 and write its own bible. Will you worship it?”, ponieważ jest bardzo ciekawy, a opinie tych ekspertów chyba nie są czymś często spotykanym? Moim zdaniem ktoś mógłby na tej podstawie zrobić całkiem ciekawy film science ficiton o kulcie bóstwa AI i takie tam…

Sama myśl o przyszłości, w której superinteligencja naprawdę istnieje, natomiast ludzie zdecydowali się ją traktować jak bóstwo, w ogóle nie brzmi jak coś, co mogłoby mieć miejsce w rzeczywistości… a jednak są eksperci, którzy to widzą i są ludzie, którzy już dzisiaj tworzą fundamenty dla takich zjawisk. Dzisiaj ciekawostka, jutro rzeczywistość?

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu