Auta elektryczne to żadna nowość dla BMW, model i3 został zaprezentowany już 7 lat temu i do dzisiaj całkiem nieźle się sprzedaje. Jednak na kolejne elektryczne modele z oferty bawarskiej marki musieliśmy długo czekać. Wygląda jednak na to, że BMW iX przebija wszystkie oczekiwania.
Co prawda w lipcu zaprezentowano BMW iX3, które mieliśmy już okazję przetestować, ale to właśnie model iX ma za zadanie rozpocząć elektryczną rewolucję w Bawarii. I wygląda na to, że ma ku temu wszelkie predyspozycje. Póki co nie znamy jeszcze zbyt wielu szczegółów, bo produkcja tego modelu rozpocznie się dopiero w połowie przyszłego roku, a do pierwszych klientów trafi najwcześniej za rok, ale zapowiedzi wyglądają imponująco. SUV wielkości BMW X5 o rozstawie osi przekraczającym 3 metry, ma oferować pakiet baterii o pojemności ponad 100 kWh i zapewnić zasięg rzędu 600 km. To sporo jak na samochód o takich gabarytach, ale BMW chwali się, że dzięki niskiemu współczynnikowi oporu powietrza (Cx = 0,25) udało się osiągnąć średnie zużycie energii na poziomie 21 kWh na 100 km.
Jest to tym bardziej godne podkreślenia osiągnięcie, że w BMW iX znajdziemy dwa silniki elektryczne o łącznej mocy przekraczającej 500 KM, które są w stanie rozpędzić ten samochód do 100 km/h w czasie poniżej 5 sekund. To w tym modelu po raz pierwszy zastosowany zostanie napęd eDrive 5. generacji, który charakteryzuje się mniejszymi i lżejszymi silnikami oraz brakiem wykorzystania metali ziem rzadkich przy produkcji. Całości dopełnia nowa bateria, którą będzie można ładować z mocą nawet 200 kW, co pozwoli na doładowanie od 10 do 80% pojemności w czasie około 40 minut oraz odzyskanie 120 km zasięgu w 10 minut. Ładowanie z gniazda o mocy 11 kW od 0 do 100% ma trwać natomiast 11 godzin.
Jeśli zaś chodzi o wygląd, to tutaj BMW również pokazało sporo nowinek, choć pewne elementy nieco przypominają model i3. Uwagę zwracają przede wszystkim bardzo wąskie światła z przodu i z tyłu, duży, płaski grill z charakterystycznymi "nerkami", które skrywają rozbudowaną elektronikę, szklany dach oraz drzwi bez ramek. Przy projektowaniu całej konstrukcji skupiono się na ograniczeniu oporów powietrza, gdzie takie elementy jak choćby klamki czy schowane spryskiwacze, sprawiły w sumie, że zasięg udało się zwiększyć o ponad 60 km. Skupiono się również na redukcji masy całego pojazdu, dlatego rama jest aluminiowa, a kluczowe elementy wzmocnione są włóknem węglowym, które nadaje większej sztywności całej konstrukcji.
Wnętrze modelu iX bardziej przypomina auto koncepcyjne, niż model, który ma trafić do sprzedaży już w przyszłym roku. Na desce rozdzielczej nie znajdziemy praktycznie żadnych przycisków poza tym do włączania świateł awaryjnych. Większość zmian dokonujemy przez przyciski na kierownicy oraz dotykowy ekran o przekątnej 12,3 cala zamontowany w centralnej części kokpitu. Przed kierowcą jest natomiast wygięty ekran o przekątnej 14,9 cala, który pokazuje podstawowe informacje na temat prędkości, zasięgu itp. Kierownica nie jest okrągła, a bardziej sześciokątna, co przywodzi na myśl wolant w samolocie. Na konsoli środkowej mamy natomiast selektor trybów jazdy oraz pokrętło, które również wspomoże nawigację po systemie inforozrywki.
BMW zapowiada, że iX jest najnowocześniejszym samochodem w ofercie tej marki, który dysponuje mocą obliczeniową nawet 20 razy większą niż obecnie oferowane modele. Dzięki temu może przyjmować i obrabiać 2 razy więcej danych z licznych kamer i czujników. Ma to pozwolić na zaawansowane funkcje jazdy autonomicznej, automatycznego parkowania i te związane z bezpieczeństwem. Na pokładzie znajdziemy nawet modem 5G, który zapewni ciągłą łączność ze światem zewnętrznym. Na komfort nie powinni narzekać też pasażerowie, całkowicie płaska podłoga i duży rozstaw osi sprawiają, że nawet na tylnej kanapie nie można narzekać na brak miejsca.
BMW iX ma trafi do salonów pod koniec przyszłego roku, cena w tej chwili nie jest jeszcze znana, ale można oczekiwać podobnych kwot jak za Audi e-tron czy Mercedesa EQC, czyli okolice 400 000 PLN.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
