W ciągu najbliższych dziesięciu lat ma dojść w BMW do prawdziwej rewolucji. Według zapowiedzi przedstawicieli M, wszystkie sportowe auta mają stać się elektrycznymi.
Samochody BMW M mają być elektryczne! V8, R6 i inne silniki odejdą do lamusa?
Kiedy słyszysz BMW M to od razu wiesz, że będzie to genialnie wyglądające auto z potężnym silnikiem i jeszcze większym stadem koni mechanicznych pod maską. Okazuje się jednak, że w ciągu najbliższej dekady, może dość do niespodziewanej i potężnej rewolucji w dziale M. Szef tej części grupy BMW, która odpowiada za projektowanie i budowanie sportowych aut w Monachium zapowiedział, że koncern postawi na zdecydowaną elektryfikację gamy modelowej sportowych aut.
Wszystkie modele M, mają zostać zelektryfikowane pod koniec następnej dekady.
Powiedział Frank Van Meel w rozmowie z dziennikarzami portalu caradvice.com podczas startu M5 Competition w Hiszpanii. W dalszych wypowiedział szef działu M tłumaczył, że przyspieszenie lub zwolnienie tego procesu zależne jest od rozwoju technologii, która pracuje w samochodach elektrycznych. Obecnie największym problemem jest kwestia magazynowania energii oraz wentylowania akumulatorów podczas bardzo dynamicznej i sportowej jazdy. Jak pokazuje przykład Jaguara, z modelem I-Pace oraz Audi, z elektrycznym e-tronem można poradzić sobie z ciągłym dostarczaniem pełnej mocy do silników elektrycznych. Zwłaszcza, że nie od dzisiaj wiadomo, że najmocniejsze odmiany Tesli, po kilku użyciach trybu Launch Control ogranicza moc, właśnie w celu schłodzenia baterii i innych podzespołów.
Elektryfikacja modeli M w gamie BMW ma być elementem szerokiej polityki koncernu, która dotyczy aut elektrycznych. Bawarczycy chcą by w 2025 roku 15 do 25 procent sprzedawanych nowych aut, było elektrykami. Czy zapowiedź Franka Van Meela będzie gwoździem do trumny dla takich aut jak 600-konne BMW M5, z genialnym system napędu 4x4, czy BMW M3, które już zostało wycofane ze sprzedaży (ze względu na normy WLTP), lecz zapowiedziany został powrót M3 w następnej generacji?
Miłośnicy motoryzacji muszą być szalenie zaskoczeni zapowiedziami BMW o całkowitej elektryfikacji gamy sportowych aut M. Trzeba mieć jednak nadzieję, że jeszcze przez kilkanaście najbliższych lat będziemy mogli się cieszyć prawdziwym rykiem potężnych silników pracujących pod maskami BMW M.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu