Blogi i podcasty i przyszłość.

Zastanawiałem się ostatnio co może zagrozić wszechobecnym w tej chwili blogom. Bo to, że coś się zmieni i za parę lat będzie coś nowego jest dla mnie pewne.

Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to podcasty – badania jakie kiedyś przeprowadził Forrester Reaserch mówią iż

W USA w 2006 r. podcastów użyje 700 tys. gospodarstw domowych, a w 2010 r. będzie ich już aż 12,3 mln.

Czyli wygląda to zachęcająco ale czy tak się stanie ?, czy przypadkiem podcast nie jest technicznie za trudny dla przeciętnego blogowicza ?.

Starając się wyobrazić sobie co by było gdybym antyweb próbował prowadzić w formie podcastu natrafiłem na dość sporo drobnych problemów :

• Brak dobrego mikrofonu (pewnie nie każdy ma w domu coś co nadaje się do dobrego nagrywania głosu – a może przesadzam i zwykły mikrofon z słuchawek wystarczy)
• Permanentny brak ciszy, które uniemożliwia mi spojone nagrywanie (możliwe, że da się to poprzez jakiś soft wyciszyć wszelkie niechciane hałasy)
• Brak softu do obróbki plików audio, brak umiejętności i wiedzy do tego typu rzeczy
• Brak czasu na to aby przygotować dobrze i profesjonalnie 10 minutową audycję

Jestem totalnym amatorem jeśli chodzi o podcasy – lubię ich słuchać (szczególnie tych dobrych) ale nagranie czegoś takiego jest dla mnie tak odstraszające (z powodu powyższych punktów), że nie wyobrażam sobie iż mógłbym je nagrywać. A może jestem w całkowitym błędzie i nagranie podcastu jest tak samo mało pracochłonne jak napisanie takiej notki tylko nie znam odpowiednich serwisów i narzędzi ?

Jeśli moje spostrzeżenia są trafne (a wcale nie muszą być) to zastanawiam się jaka forma lub jaki nowy byt jest w stanie wyprzeć blogi. Nie chodzi mi tutaj o technologie ponieważ blogi w porównaniu do statycznych stron prywatnych które kiedyś istniał nie są dużym skokiem technologicznym (przynajmniej dla mnie).

No więc co będzie dalej ?