350 euro za najbardziej minimalistyczny smartfon świata w czerni i bieli

Stworzony do walki z nałogiem

Stopniowo rośnie świadomość ludzi odnośnie uzależnienia od smartfonów i całej elektroniki użytkowej. Nawet producenci starają się oferować pewne rozwiązania, skutecznie wspomagające walkę z takimi problemami, ale trudno uznać je za pewne narzędzia. Ciekawszymi opcjami są modele w możliwie jak najmniejszym stopni absorbujące uwagę użytkownika.

W ramach tego nurtu powstał nowy Palm, Light Phone 2 z ekranem e-ink, będący w opozycji do smartfonów, oraz właśnie Blloc Zero 18. W tym przypadku warto zacząć od tego, że firmie udało się z sukcesem zakończyć zbiórkę crowdfundingową na produkcję tego urządzenia.

Blloc Zero 18 - minimalizm w każdym calu

Chyba najważniejszą cechą tego produktu pozostaje ekran, wyświetlający domyślnie wszystko w trybie monochromatycznym. Niestety, nie mamy tu do czynienia z OLED-em, co przełożyłoby się na spore oszczędności pod względem zużycia energii, a ze zwykłym panelem IPS TFT LCD wielkości 5,5 cala i rozdzielczości Full HD+. Do tego pojawił się Mediatek Helio P23 z 4 GB RAM i 64 GB pamięci wbudowanej.

Mamy jeszcze USB typu C, złącze słuchawkowe, baterię 3000 mAh i aparat 13 Mpix (matryca Sony IMX258). Z wyglądu Blloc Zero 18 to tańsza wersja iPhone X, choć teraz to nic zaskakującego. Taka moda. Ciekawie prezentuje się również samo oprogramowanie - mamy tu Androida z nakładką Blloc Mnml. Ta może działać w trybach Minimalnym oraz Blloc. Ten pierwszy to przede wszystkim czarno-biały interfejs, ale nie różniący się zbytnio od pierwotnego design systemu Google.

Czytaj dalej poniżej

Oppo Find X oszukuje w benchmarkach, a iPhone XS Max niszczy Google Pixel 3 Paweł Winiarski

To chińskie smartfony są teraz najbardziej innowacyjne. Dlaczego? Michał Pisarski

Druga opcja z kolei zakłada wygląd zbliżony nieco do Windows Phone. Ekran główny składa się z kafelków ze skrótami, umożliwiającymi łatwe sterowanie aplikacjami i po ich naciśnięciu pojawią się powiadomienia. Po lewej stronie znajdziemy Root, czyli miejsce z powiadomieniami oraz skrótami z widgetami pogody i zegara. Po prawej natomiast wszystko z komunikatorów.

Cena w przedsprzedaży w Europie wynosi 359 euro, a dostawa rozpocznie się od listopada. Moim zdaniem to ciekawy wybór, choć wątpię, że stanowi skuteczny lek na smartfonowy nałóg.

źródło: Android Authority