Jak ciężko przebić się z serwisem mikroblogowym w Polsce, wie już nawet Twitter. Jego popularność w naszym kraju nadal jeszcze nie zachwyca. Swoich si...
Jak ciężko przebić się z serwisem mikroblogowym w Polsce, wie już nawet Twitter. Jego popularność w naszym kraju nadal jeszcze nie zachwyca. Swoich sił w tym temacie próbował też od 2007 roku nasz rodzimy projekt Blip.pl, który szybko, bo jeszcze w tym samym roku, przejęty został przez GG.
O początkach końca tego serwisu pisał już Grzegorz, jeszcze w 2011 roku, kiedy zapytał rzecznika GG Jarosława Rybusa o dalsze plany związane z tym mikroblogiem.
To prawda, że w ostatnim czasie niewiele zrobiliśmy dla Blipa i nie wprowadzaliśmy nowych funkcjonalności. Nie oznacza to jednak odstawienia Blipa na boczny tor. Nie chcemy na dziś mówić o naszych planach dla Blipa. Blip wygospodarował sobie niemałą działkę w polskich social mediach. Przyznaję, że sporo powinniśmy zrobić dla obecnych i przyszłych użytkowników Blipa i mam nadzieję, że stanie się to w 2011 – na dziś niewiele więcej mogę powiedzieć, na pewno Blip to nowe wyzwanie, obok GG na 2011 rok
Nie mniej sceptycznie tego samego roku wypowiadał się na jego temat sam prezes GG Tomasz Jażdżyński.
Mikroblogi w Polsce nie przebiły się do mainstreamu. To bardziej gadżet, zabawka dla wąskiego grona specjalistów czy fascynatów nowych technologii. Nie inwestujemy szczególnie w tę usługę i nie możemy powiedzieć, że walczymy z Twitterem. Strona ma jednak spory potencjał, być może po stworzeniu platformy spróbujemy powiązać Blip z główną działalnością firmy.
W końcu po 6 latach działalności postanowiono pogrzebać ten projekt i dziś pojawił się na Blip.pl taki o to komunikat:
Drodzy Użytkownicy,
Z dniem 31 sierpnia 2013 r. Blip.pl zostanie zamknięty. Po zalogowaniu się zachęcamy do migracji Waszych kont do Mikroblogów na Wykop.pl.
Tak więc jeszcze przez wakacje możemy sobie blipować z naszych wyjazdów, po tym czasie już tylko na mikroblogu Wykop.pl, bądź jak sugerują sami użytkownicy, przesiąść się na Twittera. Kto wie, może to będzie wystarczający zastrzyk użytkowników dla tego projektu w naszym kraju i stanie się on bardziej popularny i zarazi sobą większą grupę polskich użytkowników.
Źródło - Blip.pl za Tomasz Fiedoruk.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu