Związek Banków Polskich udostępnił dziś wyniki cyklicznego raportu NetB@nk za IV kwarta 2021 roku, obrazującego rzeczywisty stan korzystania z bankowości internetowej i mobilnej w Polsce. Tradycyjnie zainteresował mnie fragment odnośnie klientów korzystających wyłącznie z bankowości mobilnej.
Jeszcze pod koniec 2019 roku liczba klientów „mobile only”, czyli korzystających wyłącznie z aplikacji mobilnych naszych banków (ani jednego logowania w miesiącu do bankowości internetowej w przeglądarce) wynosiła ponad 5 mln.
Wówczas tłumaczyłem to wejściem w życie przepisów unijnej dyrektywy PSD2, która wprowadzała między innymi dodatkowe uwierzytelnianie przy logowaniu do bankowości internetowej, co dla niektórych klientów mogło stanowić problem związany z wydłużeniem całego procesu. Samo logowanie do aplikacji mobilnej stało się dużo prostsze i szybsze.
Jednak liczba mobilnych klientów w bankach w Polsce rośnie nadal do dziś. Z czego to teraz może wynikać?
Zerknijmy najpierw na świeże dane z raportu NetB@nk. Aktualnie wyłącznie z aplikacji mobilnej swojego banku korzysta 9,8 mln klientów.
Związek Banków Polskich:
Co istotne, największą procentową zmianą, jaką można zaobserwować, jest wzrost o 7% liczby aktywnych klientów korzystających jedynie z aplikacji mobilnych. Na koniec IV kwartału było ich niemalże 10 mln. Oznacza to, że 59% użytkowników stanowią osoby, które zarządzają swoimi finansami jedynie za pomocą aplikacji mobilnych.
Czytając te dane od razu przypomniałem sobie wczorajsze dane branżowego serwisu Cashless.pl, z liczbą klientów korzystających z BLIKA w aplikacjach mobilnych w poszczególnych bankach w Polsce. Tu również pod uwagę brano przynajmniej jedną transakcję w miesiącu wykonaną za pomocą BLIKA.
Użytkownicy Blik (w tys.) | |||
IV kw. 2020 r. | III kw. 2021 r. | IV kw. 2021 r. | |
PKO | 2006,4 | 2436,9 | 2628,8 |
ING | 1103 | 1383 | 1490 |
mBank | 1119,5 | 1350,5 | 1487 |
Millennium | 854 | 1066,7 | 1155,2 |
Pekao | 746,5 | 966,6 | 1070,6 |
Santander | 736,2 | 905,3 | 1012,4 |
Alior* | b.d. | 339,3 | 339,3 |
BNP Paribas | 223,5 | 294,1 | 328,7 |
Credit Agricole | 121,8 | 181,9 | 212,2 |
SGB | 25,3 | 67,3 | 83,7 |
Pocztowy | 14,1 | 48,5 | 58,5 |
BOŚ | b.d. | b.d. | 2,2 |
Razem | 6950,3 | 9040,1 | 9868,6 |
*w przypadku braku aktualnych danych podano archiwalne |
Tak więc jest ich już 9,8 mln. Pokrywa się to też z danymi PSP, operatora BLIKA w Polsce, według których miał on na koniec IV kwartału 2021 roku 10,1 mln aktywnych klientów, z tym że 0,5 mln korzysta wyłącznie z przelewów P2P na numer telefonu, czyli pozostaje 9,6 mln.
Włodzimierz Kiciński,Wiceprezes zarządu Związku Banków Polskich:
Po raz kolejny obserwujemy duży wzrost w segmencie mobile only. Wyniki z IV kwartału 2021 potwierdzają stały wzrost zainteresowania Polaków aplikacjami mobilnymi do zarządzania swoimi finansami. Obecnie jest już prawie 10 milionów takich użytkowników. Tendencja ta nie słabnie, wpływ na to ma nie tylko pandemia COVID-19, ale także fakt, że banki uatrakcyjniają swoje aplikacje mobilne o usługi dodatkowe, do których klient nie ma dostępu w bankowości internetowej .
Reklama
Nietrudno się domyśleć, iż głównie chodzi tu o BLIKA, z którego transakcje potwierdzamy w aplikacji mobilnej banku, a nie w bankowości internetowej.
Wrzućmy jeszcze w jedną tabelkę dane Cashless i ZBP za IV kwartał 2020, III kwartał 2021 i IV kwartał 2022.
Okres | Użytkownicy BLIKA (dane Cashless.pl) | Użytkownicy "mobile only" (dane ZBP) |
IV kwartał 2020 | 6,9 mln | 7,4 mln |
III kwartał 2021 | 9,0 mln | 9,1 mln |
IV kwartał 2021 | 9,8 mln | 9,8 mln |
Oczywiście nie można tego przekładać wprost 1:1, są przecież użytkownicy BLIKA, którzy korzystają też z bankowości internetowej, tak jak są klienci, którzy korzystają wyłącznie z aplikacji mobilnych, ale nie korzystają z BLIKA.
Jednak tendencja liczbowa jest wyraźna i nie sposób nie porównywać wzrostów wśród klientów „mobile only” ze wzrostami użytkowników BLIKA, którzy wprost są powiązani z aplikacją mobilną.
Osobiściście mam podejrzenia, graniczące z pewnością, iż każda osoba, która choć raz zapłaci za zakupy w sieci BLIKIEM, już nie wróci do przelewów czy pay-by-linków, które trwają zdecydowanie dłużej niż przepisanie kodu BLIK i zatwierdzenie płatności w aplikacji mobilnej banku.
Stąd wydaje mi się, że stale rośnie liczba klientów „mobile only”, którzy wcześniej docenili szybkość korzystania z aplikacji mobilnej, logowania biometrią, robienia przelewów czy sprawdzania salda, a później wygodę płatności internetowych. Po czym rzecz jasna nie mają już czego szukać w bankowości internetowej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu