Polska

BlaBlaCar jest lepsze od "PKS-ów". Oto dowód

Grzegorz Ułan
BlaBlaCar jest lepsze od "PKS-ów". Oto dowód
9

Mieszkańcy większych miast zapominają często, że jest wiele lokalizacji w Polsce pozbawionych transportu publicznego. Zamykane połączenia kolejowe czy autobusowe ze względu na niską rentowność to spory problem dla mieszkańców tych mniejszych miejscowości i wsi. BlaBlaCar rozpoczął właśnie kampanie informacyjną, która ma być w zasadzie walką z ich wykluczeniem transportowych.

Jest dużo miejsc w Polsce, gdzie trudno o publiczny transport, gdzie nie dojeżdża żaden pociąg czy autobus. Pojawiły się wprawdzie pomysły na wypełnienie tych braków  i przywrócenie komunikacji PKS w tych zapomnianych lokalizacjach, nawet są na to pieniądze, ale nie garną się do tego samorządy, które wykorzystały do tej pory znikomą część tych rządowych dotacji.

Efekt? Według wyników badania Klubu Jagielońskiego 14 mln Polaków boryka się z wykluczeniem transportowym, a 20% wsi w Polsce pozbawionych jest jakiegokolwiek transportu publicznego. BlaBlaCar swój przekaz kieruje do mieszkańców 3 miast, które mierzą się właśnie z mocno utrudnioną sytuacją transportową.

Są to Ostrów Mazowiecka, największe miasto powiatowe w województwie mazowieckim bez pociągów pasażerskich, Kępno, w którym zlikwidowano wiele połączeń kolejowych, a te pozostałe są źle skomunikowane ze sobą oraz Mielec, gdzie pociągi nie dojeżdżają, a połączenia autobusowe są likwidowane.

Michał Pawelec, Country Manager BlaBlaCar w Polsce:

Tuż obok przejeżdżają samochody z pustymi miejscami - najwyższy czas zagospodarować ten potencjał! W tym roku wprowadziliśmy algorytm, który pozwala pasażerom dosiadać się do kierowców w dowolnym punkcie na trasie ich przejazdu. Dba on o to, aby dla kierowcy dotarcie do miejsca odbioru pasażera było łatwe i szybkie, a pasażerowi umożliwia niemal bezpośrednią podróż od drzwi do drzwi. To jedno z podejmowanych przez nas działań, mających na celu ułatwienie dostępu do wolnych miejsc w samochodach kierowców oferujących podwiezienie i wyjście naprzeciw milionom osób wykluczonych transportowo.

Kampania informacyjna BlaBlaCar to nie tylko naklejki, ale również konkretne zmiany w algorytmie ich wyszukiwarki przejazdów, które mają na celu ułatwienie mieszkańcom miejscowości znajdujących się wzdłuż lub w pobliżu najpopularniejszych tras pokonywanych przez kierowców korzystających z BlaBlaCar. Można do nich dojechać komunikacją miejską, znajdują się one przy głównych ulicach lub w charakterystycznych miejscach.

W całej Polsce takich miejsc jest już 50 tysięcy, a jak widać na powyższych mapach rozrzucone są one nawet w znacznych odległościach od przystanków autobusowych, do których nie trzeba specjalnie dojeżdżać, kierowcy BlaBlaCar zbaczają często z kursu na chwilę i zabierają pasażerów z okolicznych miejscowości.

Osobiście od prawie 5 lat udając się gdzieś w Polskę, na przykład do rodziny na Dolnym Śląsku korzystam w zasadzie już tylko z BlaBlaCar. Jest to wygodniejsze i szybsze niż podróż autobusem czy pociągiem, zwłaszcza, że do mojego Głogowa długo nie było bezpośredniego połączenia transportem publicznym. Nigdy nie zdarzyła mi się też żadna przykra sytuacja związana z przejazdem BlaBlaCar, bywa też, że kierowcy rzeczywiście podwożą "pod drzwi" w miejscu docelowym, a wszystko to w cenie często o połowie niższej niż podróż pociągiem czy autobusem, bo jak wiadomo, w BlaBlaCar zrzucamy się tylko na paliwo.

Źródło: BlaBlaCar.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu