Płatności i bankowość

Billon - nowy system płatności oparty o blockchain i wymyślony przez Polaków

Grzegorz Ułan
Billon - nowy system płatności oparty o blockchain i wymyślony przez Polaków
18

Kiedy my rozpływamy się nad nowymi rozwiązaniami w przesyłaniu pieniędzy, takimi jak Blik, płatności P2P, Android Pay, zbliżeniowe czy podobne, kiedy kurs bitcoina wywindował się już do astronomicznego kursu, gdzieś tam w Warszawie i Londynie rodzi się nowy pomysł i wizja cyfrowego pieniądza - Billon.

Twórcy Billon od razu zastrzegają, że to nie jest żadna nowa kryptowaluta, aby nie mylić tego z bitcoinem, rozwiązanie to jedynie opiera się też na technologii blockchain.

Blockchain jest często kojarzony z bitcoinem – znaną i kontrowersyjną kryptowalutą. Billon opracował ulepszoną architekturę blockchain, która działa na podobnej zasadzie, ale jest szybsza, lepiej skalowalna i używa regulowanych walut.

Dane w rozproszonym rejestrze Billon są przechowywane w postaci sekwencji blockchain. Blockchain to typ bazy danych, w której dane zapisane są w postaci następujących po sobie bloków. Każdy nowy blok zawiera zaszyfrowane odwołanie do poprzedniego, przez co nie ma możliwości zmiany treści bloku bez modyfikacji wszystkich po nim następujących. Transakcje dokonywane z użyciem technologii blockchain są więc praktycznie odporne na podrobienie, wiarygodne i nieodwracalne.

Technologia ta umożliwia przechowywanie cyfrowych pieniędzy w postaci zaszyfrowanych plików na naszych urządzeniach, czy to na komputerze czy na telefonie lub w chmurze. Na tę chwilę dostępna jest aplikacja Billon na smartfony z Androidem i na komputery z Windowsem. Zainstalowałem tą ostatnią i powiem, że mocno mnie to zainteresowało. Nie trzeba do tego żadnych kont bankowych, opłat, cyfrowe pieniądze są przesyłane błyskawicznie, bez żadnych pośredników.

Plus Bank jest tu jedynie wydawcą pieniądza, czyli potrzebny jest w wypadku, gdy chcemy odzyskać fizyczną postać gotówki. W przelewach pomiędzy użytkownikami nie ma żadnych pośredników i opłat. Aby zaopatrzyć się w cyfrową gotówkę wystarczy zrobić przelew, zakupić w punkcie opłat lub zarobić. To wydaje się być znakomity system na mikropłatności w sieci.

Co z bezpieczeństwem tego rozwiązania? Okazuje się, że zastosowano tu zabezpieczenia praktycznie nie do złamania.

Bezpieczeństwo klientów jest dla nas najwyższym priorytetem. Aby je zapewnić, wprowadziliśmy trzy niezależne od siebie mechanizmy kryptograficzne do obsługi transakcji i podpisów cyfrowych: klucze RSA, forward secure oraz krzywe eliptyczne. W efekcie każdy plik jest kodowany w inny, losowy sposób, niezależny od aplikacji, a równocześnie pozwalający na zweryfikowanie jego autentyczności. Jednoczesne złamanie tych trzech systemów jest praktycznie niewykonalne.

Dodatkowo środki przechowywane w aplikacji Billon oraz wszystkie wrażliwe dane przesyłane przez internet są zaszyfrowane za pomocą algorytmu symetrycznego AES. Nie przechowujemy haseł ani kodów PIN. Nawet jeśli urządzenie zostanie skradzione, złodziej, który nie zna hasła użytkownika, nie jest w stanie uzyskać dostępu do pieniędzy.

Andrzej Klesyk, były szef PZU i założyciel Inteligo, a dziś doradca w Billon w rozmowie z Business Insider Polska zdradził, że koszt shakowania Billonu byłby tak gigantyczny, że nikomu by się to nie opłacało.

Tyle że koszt shakowania czegokolwiek w Billonie jest tak gigantyczny, że nikomu by się to nie opłacało. Nawet skopiowanie tego rozwiązania jest bardzo trudne. Chociaż, może gdyby przyjechało tutaj 300 bardzo dobrych programistów, usiedliby przy naszych biurkach, to przez pół roku skopiowaliby ten patent. Ale i oni mieliby z tym problem. Kolejną zaletą jest fakt, iż jest to technologia w pełni rozproszona, zdecentralizowana...

Billon wydaje się więc rozwiązaniem bez wad, ale z drugiej strony z mocno ograniczonym zastosowaniem. Aby móc z niego korzystać, każdy musiałby z niego korzystać, wszystkie sklepy online i offline, a to wydaje się na dziś nieosiągalne. Andrzej Klasyk w tej samej rozmowie z BI powiedział, że choćby były na świecie dwie osoby nie korzystające z Billona, cały czas potrzebny byłby system bankowy, by mogło to funkcjonować. Tak więc na razie pomysł i rozwiązanie świetne, ale do drobnych płatności w sieci, czy pomiędzy znajomymi, a banków nie pozbędziemy się jeszcze przez wiele, wiele lat.

Aktualizacja

Twórcy Billon podesłali nam zrzuty z nowej aplikacji na desktopa, która zostanie wkrótce udostępniona, podobnie jak wersja na iOS.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu