Nauka

Bateria niczym pasta do zębów. Elektronika może wyglądać inaczej

Patryk Łobaza
Bateria niczym pasta do zębów. Elektronika może wyglądać inaczej
Reklama

Akumulatory są kluczowym elementem technologii, jednak od dekad panuje w tym temacie pewna stagnacja. Oczywiście otrzymujemy coraz większą gęstość, ale ma to swoje limity. Teraz naukowcy postanowili sprawdzić coś niestandardowego.

W miarę jak technologia wearables rozwija się w zawrotnym tempie, rośnie zapotrzebowanie na nowoczesne źródła zasilania, które nie tylko oferują większą pojemność, ale także cechują się elastycznością i odpornością na deformacje. Przełomowe badania naukowców z Uniwersytetu w Linköping w Szwecji mogą całkowicie odmienić sposób projektowania baterii — i tym samym urządzeń elektronicznych.

Reklama

Bateria jak pasta do zębów

Szwedzcy naukowcy opracowali koncepcję baterii o konsystencji przypominającej pastę do zębów. To, co ją wyróżnia, to płynna struktura elektrod, która w przeciwieństwie do tradycyjnych sztywnych odpowiedników, pozwala na wyginanie, rozciąganie i deformowanie bez utraty funkcjonalności. Nie należy jednak robić sobie nadziei na błyskawiczną rewolucję. W badaniach udało się zasilić zaledwie diodę LED, zarówno w stanie spoczynkowym, jak i podczas dynamicznego odkształcania baterii.

Nowe rozwiązanie otwiera zupełnie nowe możliwości dla producentów elektroniki użytkowej. Dzięki elastycznym bateriom, zasilanie może zostać wbudowane w dotychczas nieużywane przestrzenie urządzeń — np. paski zegarków lub zawiasy składanych smartfonów.

Opisywana koncepcja zakłada zastąpienie sztywnych elektrod płynnymi materiałami elektroaktywnymi — tzw. redox-active electrofluids. Kluczową zaletą tego rozwiązania jest rozdzielenie właściwości elektrochemicznych od mechanicznych. Oznacza to, że pojemność baterii może być zwiększana bez pogarszania jej elastyczności, co nie jest możliwe w tradycyjnych konstrukcjach. Elektrolityczny płyn zawierający zmodyfikowaną ligninę (katoda) i polimery PACA (anoda), uzupełniony dodatkiem przewodzącego polimeru PEDOT oraz węglowych wypełniaczy, zachowuje wysoką przewodność nawet przy 500-procentowym rozciągnięciu.

Baterie wykazały trwałość mechaniczną i elektryczną — ponad 500 cykli ładowania i rozładowania oraz odporność na 100% rozciągnięcia bez znaczącej utraty wydajności. Co więcej, ich pojemność objętościowa osiągnęła imponujące 13,5 mAh/cm³ dla anody PACA, co stanowi wynik porównywalny do klasycznych elektrod w stałym stanie skupienia.

Technologia ta jest szczególnie obiecująca w kontekście nowoczesnych wearables: plastrów e-skin, tekstyliów z elektroniką czy implantów medycznych. Sztywność tradycyjnych baterii stanowiła dotąd barierę w projektowaniu zaawansowanych form urządzeń, które wymagają pełnej zgodności z ruchem i kształtem ludzkiego ciała.

Grafika: Thor Balkhed/Linköping University

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama