Świat

Bastion Yahoo! padł. Co na to Microsoft?

Paweł Grzegorz Iwaniuk
Bastion Yahoo! padł. Co na to Microsoft?
19

Stało się. Jerry Yang oficjalnie przyznał, że najlepszą rzeczą jaką Microsoft może teraz zrobić to kupno Yahoo! Co na to ludzie z Redmond? Wydaje się, że chęć na tą historyczną  transakcje (wielu uważa, że gdyby do niej doszło, byłby to największy deal w historii internetu) skutecznie im przeszła....

Stało się. Jerry Yang oficjalnie przyznał, że najlepszą rzeczą jaką Microsoft może teraz zrobić to kupno Yahoo! Co na to ludzie z Redmond? Wydaje się, że chęć na tą historyczną  transakcje (wielu uważa, że gdyby do niej doszło, byłby to największy deal w historii internetu) skutecznie im przeszła.

Redakcja Silicon Alley Insider uważa jednak, że bardzo prawdopodobne, że w ciągu najbliższego miesiąca dojdzie do jakiegoś wydarzenia pomiędzy obiema firmami. Możemy jednak być pewni, że nawet jeśli Microsoft zechce ponownie wystosować ofertę zakupu Yahoo! to na pewno nie w pierwotnej cenie 35$ za akcje.

Yahoo! nie ma już bowiem żadnych możliwości ruchu. Umowa reklamowa między Google, a Yahoo! nie doszła do skutku jak ostatnio informowaliśmy. Dla Jerrego Yanga był to ostatni sposób na uniknięcie przejęcia przez Microsoft i podreperowania notowań firmy.

W chwili obecnej pałeczka jest w rękach Steva Ballmera i to od niego zależy czy Microsoft wróci do negocjacji w sprawie kupna koncernu. Ballmer zdaniem wielu zechce jednak poczekać jeszcze trochę i zyskać w ten sposób jak najlepszą pozycje i warunki w tej transakcji. Najlepszą dla Microsoftu rzecz jasna.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu