Pierwszy komputer, Atari 65 XE, dostał pod choinkę...
Jednym z powodów, dla których lubię grać w sieci na konsolach jest znikoma ilość oszustów. Niby są jakieś plotki o kombinatorach, ale zarówno na PS4, jak i X1 to zjawisko praktycznie nie występuje. Tymczasem w grach PC-towych tak i bardzo dobrze, że Blizzard pilnuje porządku w Overwatch.
Taki wątek można znaleźć na oficjalnym forum Battlenet. Temat ciekawy, firma zapowiadała już bowiem od jakiegoś czasu, że nie będzie mieć litości dla oszustów. Jeden z użytkowników forum wrzucił fragmenty wypowiedzi zbanowanych osób, które znalazł na jednym z forów dotyczących oszustw w Overwatch. Czytam i przecieram oczy ze zdziwienia. Bezczelność niektórych przekracza już granice dobrego smaku.
Jestem naprawdę wkur…Użyłem hacka dosłownie raz, wczoraj - i zostałem zbanowany na moim jedynym koncie Overwatch - niedawno je kupiłem, a teraz sprzedaż dobiegła końca. Pier****** ludzie powiedzieli mi, że ten hack jest nieropoznawalny. Użyłem overjointa.
Też bym się wkurzył. No bo tak od razu po użyciu hacka?
Pozwę Blizzarda, kto chce dołączyć?
Dołączę do ciebie, będziemy mieć solidny pozew zbiorowy.
Tak, pozew zbiorowy ukoi łzy oszustów. Takie bardzo słone, bo dobrze jest oszukiwać psując innym zabawę, naruszać przy okazji regulamin który się zaakceptowało. Mam nadzieję, że kiedyś ktoś faktycznie wystosuje sądowe pismo, przygotuję sobie popcorn specjalnie do jego lektury.
Czy jak kupię grę jeszcze raz to znów zostanę zbanowany?
To wygląda jak przejście na dobrą drogę. No dobrze, zdarza się, może przemyślał swoje postępowanie i teraz chce być już fair. Ale obawia się, że zapisał się już na zawsze w wielkiej księdze „oszuści” i kolejne konto również zostanie zbanowane, na przykład prewencyjnie. Na szczęście dla pytającego z informacjami przychodzi prawilny recydywista.
Byłem zbanowany na 7 kontach…
Po czym tłumaczy jak odpowiednio podejść do zakładania nowego konta i ponownego zainstalowania gry.
Próbuję wyobrazić sobie tych ludzi siedzących przed ekranami i wylewającymi swoje żale na forum.
LOL, mnie też zbanowano. Nie zdążyłem nawet użyć hacka, uruchomiłem go tylko raz. To serio jakiś żart.
Pobawię się i posymuluję jeszcze bardziej abstrakcyjne wypowiedzi, choć prędzej czy później pewnie podobne się tam znajdą.
Ale jak to ban? Przecież oszukałem tylko raz i tylko trochę. Inni oszukiwali bardziej, to niesprawiedliwe.
Mnie też zbanowano. Zapłaciłem za grę i nikt nie ma prawa zabierać mi do niej dostępu! Nie czytałem regulaminu, nie interesuje mnie on.
Ktoś zapytał się mnie czemu używam hacka. Mam mało czasu na granie, nie mam kiedy trenować i szlifować swoich umiejętności. Tylko dzięki hackowi mogę dobrze się bawić.
Jak to ban? Przecież nie miałem nawet jeden raz Play of the game!?
Ja doskonale wiem, że to nie jest gra o złote majtki, nie są to turnieje e-sportowe, nie chodzi o pieniądze. Wyobrażam sobie jednak jak zirytowani muszą być gracze, którzy trafiają na takich oszukujących gagatków - którzy jak widać są w dodatku bezczelni i nie widzą w swoich hackach niczego złego. Jestem absolutnie za tym żeby bez zbędnej zwłoki banować wszystkich oszustów w grach sieciowych. Pobranie i używanie hacka to świadoma decyzja i od dawna było wiadomo jakie są tego konsekwencje, udawanie zdziwionego jest co najmniej niepoważne.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
