Felietony

Badanie o powiązaniu inteligencji z przeglądarką było sfałszowane

Jan Rybczyński
Badanie o powiązaniu inteligencji z przeglądarką było sfałszowane
Reklama

Niecały tydzień temu krytykowałem wiele serwisów, za używanie krzykliwych, tabloidowych tytułów mówiących, że użytkownicy przeglądarki IE są po prostu...


Niecały tydzień temu krytykowałem wiele serwisów, za używanie krzykliwych, tabloidowych tytułów mówiących, że użytkownicy przeglądarki IE są po prostu głupi. Zwracałem uwagę, że wyciąganie takich wniosków jest nieuprawnione i przede wszystkim podawanie ich do wiadomości publicznej w takiej formie, jest nie na miejscu. Okazuje się, że badanie roztrząsane przez tyle portali, które szczegółowo omawiały surowe dane, jest najprawdopodobniej po prostu sfałszowane i nie ma nic wspólnego z prawdą.

Reklama

Zastanawia mnie, czy ktokolwiek, kto umieścił w internecie artykuł mówiący, że określona grupa ludzi jest głupsza, czy po prostu gorsza od innych, ma teraz jakiekolwiek wyrzuty sumienia? Sprawa jest dalece poważniejsza, niż to zwykle w przypadku portali na temat szeroko pojętej technologii bywa. Tym razem błędna informacja nie dotyczy daty wejścia produktu na rynek, czy koloru obudowy nowego laptopa, tylko prawdziwych ludzi. W końcu użytkowników IE, czy to z przymusu, czy z wyboru jest niemało. Na tym polega stygmatyzacja i tworzenie się stereotypów. Sądzę, że jeszcze długo będzie powtarzana opinia, że użytkownicy IE są gorsi od innych, niestety. Tym bardziej że informacje na temat korelacji między inteligencją a przeglądarką podały między innymi tak duże serwisy jak: BBC, Buisness Insider, ZDNet, The Next Web, Tech Crunch, Mashable i wiele innych.

Przekręt wykrył serwis BBC, który zauważył, że strona podająca wyniki istnieje dopiero od miesiąca, a zdjęcia personelu pochodziły z autentycznej placówki badawczej w Paryżu, która oczywiście takich badań nie przeprowadziła. Jak dotąd nie wiadomo, kto jest sprawcą tego zamieszania. Pomimo, że procedura badawcza budziła wątpliwości, wyniki sprawiały na pierwszy rzut oka wrażenie wiarygodnych i zostały stworzone przez kogoś, kto miał styczność z testami inteligencji i raportami z tego typu badań.

Pytanie kto i po co spreparował te wyniki? Gdyby plik PDF wykorzystywał jakąś lukę zero-day czytnika PDF, wielu ludzi zainfekowałoby swoje komputery. Mogła to być akcja wymierzona przeciwko Internet Explorerowi. Swoją drogą, ciekawe jak zareagował wewnętrznie na tę informację Microsoft, czy planował przemilczeć całą sytuację, czy może szykował jakąś odpowiedź? W końcu zaraz po zwykłych użytkownikach przeglądarek to właśnie w interesy Microsoftu najbardziej ugodził raport.

Na koniec podkreślam jeszcze wyraźniej to, co próbowałem przekazać poprzednim razem w bardziej łagodny sposób. Ludzie to nie kawałek hardware'u, formułowanie tytułów, że jakaś grupa jest głupsza od reszty jest naganne samo w sobie, nie wspominając nawet o tym, że pojawienie się takich artykułów wyrządziło długotrwałe szkody, których nie da się cofnąć, pomimo, że informacja nie była prawdziwa i zostanie zdementowana. Każdy na pewno zna sytuację z własnego życia, kiedy nieprawdziwe informacje przylgnęły i ciężko było udowodnić, że nie jest się wielbłądem.

Dlatego namawiam, żeby przy formułowaniu ocen dotyczących grup ludzi zachować większą ostrożność niż w przypadku oceniania zwykłego sprzętu, który po roku i tak wymienimy na inny model. Po co tworzyć między sobą podziały i wzajemną niechęć? Po co dzielić osoby ze względu na przeglądarkę czy system z którego korzystają? Zwłaszcza, że wiele osób korzysta z wielu systemów i przeglądarek jednocześnie!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama