Kraków rozpoczął testy elektrycznego autobusu marki Irizar, który wyróżnia się bardzo nietypowym wyglądem, który kojarzy się bardziej z tramwajem. Co więcej Irizar ie tram można ładować przy pomocy pantografu.
Hiszpański autobus w Krakowie
MPK Kraków rozpoczęło dzisiaj tygodniowe testy elektrycznego autobusu marki Irizar. To pierwszy raz jak hiszpańskie autobusy pojawią się na drogach w Polsce. Ten konkretny model będzie jeździł do 28 stycznia na linia 169, 124 i 424 w Krakowie. Irizar ie tram ma ponad 12 m długości, jest niskopodłogowy (próg 25 cm nad powierzchnią jezdni), wyposażony w wydzieloną przestrzeń, specjalne przyciski i uchwyty dla osób z ograniczoną mobilnością oraz platformę umożliwiającą wjazd osobom poruszającym się na wózkach. Posiada klimatyzację, monitoring i system informacji pasażerskiej. Dla pasażerów dostępne są trzy pary drzwi, z czego środkowe mają szerokość 1,2 m. W środku może jednocześnie podróżować według specyfikacji 105 pasażerów.
Irizar ie tram z pewnością wyróżnia się na tle zwykłych autobusów. Ma bardzo opływowe kształty i osłony na kołach, które zmniejszą opory powietrza, a przy tym czynią go bardzo podobnym do tramwaju. Wyróżnia się też sporą powierzchnią okien, która sprawia, że wnętrze wydaje się bardziej przestrzenne. Pojazd jest w pełni elektryczny, wyposażony został w silnik synchroniczny o mocy 180 kW (moment obrotowy 1500 Nm) i może mieć baterię o pojemności nawet 400 kWh. Nie wiadomo jaka wersja testowana jest w Krakowie, ale według specyfikacji Irizar ie tram w wersji 12 metrowej może przejechać nawet 250 km na jednym ładowaniu. Co więcej może podjechać nawet pod wzniesienia o nachyleniu 18% i oczywiście odzyskuje energię podczas hamowania.
Co ciekawe autobus można ładować na trzy sposoby. W przypadku standardowej baterii o pojemności 350 kWh i wolnego ładowania (100 kW nie jest takie wolne...) trwa to około 3,5-4h. Szybkie ładowanie przy pomocy wtyczki Combo2 pozwoli zapełnić baterię w około 2h przy mocy 150 kW. Dostępne jest też ultraszybkie ładowanie przy pomocy pantografu o mocy 450 kW, które pozwala odzyskać 90 kWh w czasie 5 minut, co przekłada się na zasięg około 60 km. Podejrzewam, że dłuższe ładowanie z taką mocą mogłoby za bardzo podnieść temperaturę baterii dlatego ograniczone jest tylko do 5 minut. Jeśli testy wypadną pomyślnie, to nie jest wykluczone, że Irizar ie tram zawita na ulicę Krakowa na stałe.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu