ARM zajmuje się licencjonowaniem CPU oraz GPU innym producentom. Z ich rozwiązań korzysta obecnie każda firma, zajmująca się tworzeniem SoC dla urządzeń mobilnych, jednak część decyduje się na wykorzystanie gotowych rozwiązań, podczas gdy reszta stawia jednak na ich zmodyfikowane wersje. Niedawno Brytyjczycy zaprezentowali nowe układy graficzne dla smartfonów z niskiej i średniej półki, ARM Mali G31 oraz G52.
Rewolucja w tańszych smartfonach. Nowe układy graficzne ARM Mali to ogromny krok naprzód
Nowa jakość w low-endach
Na wstępie wypada zacząć od najniższej nowości, tj. ARM Mali G31, bazujący już na nowej architekturze Bifrost, którą ARM wprowadziło w zeszłym roku. Teraz ta technologia zastępuje już wysłużonego Utgard, zastosowanego w ARM Mali 400. Układ ten w 2011 roku był nawet we flagowych Samsungach Galaxy SII i Note, ale po kilku latach stał się już królem budżetowców i to właśnie jego mogliśmy znaleźć w najtańszych modelach. Oferuje o 20% wyższą wydajność, 12% lepszą wielozadaniowość, a jednocześnie jest o 20% mniejszy i zużywa mniej energii. Nie bez znaczenia pozostaje wsparcie dla Open GL ES 3.2 oraz Vulkan, czyli najnowszych graficznych API, dzięki czemu kolejne smartfony będą w stanie zaoferować nieporównywalnie lepszą jakość grafiki w różnych aplikacjach. Dostępny będzie w wersjach z następującą liczbą rdzeni: 1, 2, 3, 4 lub 6. Częstotliwość zegara wynosi domyślnie 650 MHz, a prędkość wypełniania pikseli wynosi 1,3 Gpix/s, podczas gdy całość ma być tworzona w procesie litograficznym 28 nm.
ARM Mali G52 to, jak wskazuje już sama nazwa, wyżej pozycjonowane GPU. W jego przypadku jednak największy nacisk położono bezpośrednio na możliwości uczenia maszynowego z uwagi na to, że tego wymaga już sporo programów. Zresztą wykorzystać to będą mogli również sami producenci. Brytyjska firma wspomniała o poprawionej wydajności o 30%, o 15% lepszym zarządzaniu energii oraz 3-krotnie przyspieszonej pracy algorytmów sztucznej inteligencji. Taktowanie rdzenia wynosi standardowo 850 MHz, prędkość wypełniania pikseli jest równa 6,8 Gpix/s, tworzyć je można w 16 nanometrach, dostępne będą z kolei w wariantach z 1-4 rdzeniami.
Uniwersalność
ARM zaznacza jednak, że ich nowe ARM Mali mogą znaleźć zastosowanie nie tylko w smartfonach czy tabletach, ale również telewizorach i innych sprzętach korzystających z uczenia maszynowego czy rozszerzonej rzeczywistości, które zdobywają szturmem rynek i wkrótce będą wyznaczać kierunek rozwoju.
Najpewniej pierwsze procesory wyposażone w te GPU w architekturze Bifrost pojawią się jeszcze w tym roku. Moim zdaniem szykują się poważne zmiany na lepsze, chociaż to w głównym stopniu zależy od tego, kiedy Mediatek zaadoptuje te ARM Mali do najtańszych układów.
źródło: ARM
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu