Co powiecie na sprzęty od Apple w edycji dla miliarderów? Jeżeli was stać, możecie je już zamawiać...
Kiedy ktoś mówi, że urządzenia Apple są kosztowne — trudno się z tym nie zgodzić. Jednak w 2023 roku bardzo łatwo kontrować wszystkie narzekania związane z wysokimi cenami u Giganta z Cupertino. W końcu smartfony, komputery czy tablety z tej samej półki u konkurencji... kosztują tyle samo. A czasem nawet i więcej.
Ale jeżeli wydaje wam się, że "podstawowe" wersje sklepowe iPhone'ów czy AirPodsów są drogie, to możecie być zaskoczeni JAK DROGIE są w tym wydaniu. A co w nich tak niezwykłego? A, taki drobiazg — są wykładane diamentami...
Produkty Apple wykładane diamentami. Ekskluzywne dobro dla najbogatszych
O tym że diamenty swoje kosztują - wiedzą nawet dzieci. Ale niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że ręczne wyłożenie elektronicznych gadżetów niewielkimi diamentami to zadanie, które potrafi kosztować także ogrom pracy. Przygotowanie takich unikalnych zestawów potrafi zająć nawet 500 godzin (!). Nikogo zatem nie powinno specjalnie dziwić to, że zakup takiego zmodyfikowanego elektronicznego gadżetu nie jest tanią sprawą. I nie bez powodu wykładane diamentami sprzęty Apple pozycjonowane są jako "gadżety dla miliarderów". Bo raczej nikt inny nawet nie spojrzy w ich kierunku.
Na coraz bardziej nasyconym rynku luksusu potrzeba czegoś niezwykłego, aby stworzyć prestiż; kolekcja Gadżetów Miliardera jest właśnie taka (...) Cena jest z pewnością ekskluzywna, ale odzwierciedla żmudną pracę i rzemieślniczą doskonałość, która została włożona w stworzenie tych czterech unikalnych elementów, których wartość będzie rosła wraz z upływem czasu. W Golden Concept nie tylko tworzymy luksusowe towary, tworzymy luksusowy styl życia, a ta kolekcja jest z pewnością naszą najbardziej ekskluzywną ofertą do tej pory -- komentuje Puia Shamsossadati, CEO i założyciel Golden Concept.
Czytaj dalej poniżej
Golden Concept, firma zajmująca się przygotowaniem takich "gadżetów dla miliarderów" prawdopodobnie doskonale wie co robi, bo zna też swoich klientów i ich potrzeby. Owszem, to jest nisza, ale nisza, która regularnie poszukuje tego typu rozwiązań. Rozwiązań, które pozwolą im się wyróżnić, a przy okazji korzystać z tych samych rozwiązań technologicznych, po które sięgają wszyscy inni.
Z perspektywy zwykłego zjadacza chleba - wydaje mi się to to BARDZO przesadzone. Bo owszem, diamenty może i są wieczne, ale ani iPhone'y, ani Apple Watche, ani AirPodsy nie. I z jednej strony — jeżeli kogoś stać na zakup kilku gadżetów wyceniony na 250 tysięcy dolarów (czyli, dosłownie: 1 054 988 złotych) to nie zrobi mu to większego problemu. Ale o ile składający się na zestaw iPhone 15 Pro Max i Apple Watch Ultra 2 swoje jeszcze pożyją, o tyle AirPods Max które są częścią pakietu mają już trzy lata na karku. I może im nie zostać za dużo czasu. Że o potencjalnym serwisowaniu tych urządzeń nie wspomnę. Ale znowu: prawdopodobnie ich użytkownicy w kilka minut mają nowe zastępstwo, choć niekoniecznie wykładane diamentami...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu