W zestawieniu bardzo dobrze wypadają urządzenia Apple i Sony. Ale w swoim portfolio obie firmy mają też niechlubne wyjątki.
Sellcell – technologiczna porównywarka cen – sprawdziła jak sprzęty tracą na wartości. Spośród wszystkich urządzeń najlepiej wypadła konsola Sony PS5, która 18 miesięcy po debicie kosztuje prawie tyle, ile w chwili premiery. Miesięcznie traci jedynie 0.4 wartości i to rekordowy wynik w zestawieniu.
To cię zainteresuje Kosmiczny biznes Sony. Nie, nie chodzi o ceny Playstation…Sony Xperia 1 IV kosztuje fortunę. Znajdą się na nią jacyś chętni?
Xbox X Microsoftu zanotował 21 proc. utratę wartości w ciągu 18 miesięcy od premiery. Najgorzej jest z Nintendo Switch OLED. Od premiery konsola straciła 31,4 proc.
W smartfonach rządzi Apple
Z kolei iPhone 13 to smartfon, który trzyma cenę najlepiej na rynku. Wartość w ciągu 8 miesięcy spadła o 27 proc. Zdecydowanie gorzej wygląda największy konkurent spod znaku Androida, czyli Samsung Galaxy S22. Telefon w tym samym okresie stracił na wartości 51,6 proc. Ale rekordzistką okazała się Sony Xperia 1 III. W jej przypadku spadek wartości wyniósł aż 68,5 proc. Trzeba też zauważyć, że nie wszystkie iPhony trzymają wartość. Kontrowersyjny model SE, który ujrzał światło dzienne w marcu tego roku, zdążył już stracić ponad 47 proc. wartości, miesięcznie spada o 23.6 proc. Ciekawe, czy Apple zaryzykuje jeszcze raz i pokaże jego kolejną wersję.
W zegarkach na remis
Dosyć ciekawie wygląda walka pomiędzy Apple i Samsungiem w kategorii smartwatchy. Spadek wartości urządzenia Apple jest mniejszy, ale jego najnowsza edycja jest też krócej na rynku. Dlatego w ujęciu miesięcznym spadek jest bardzo podobny – wynosi odpowiednio 8.3 i 8.4 proc.
Czytaj dalej poniżej
Wśród tabletów dominacja iPadów jest niepodważalna. iPady pro z ubiegłego roku tracą miesięcznie nieco więcej niż 3 proc., Samsung Tab S8 z tego – aż 32.7 proc.
Jest dobrze, bo jest źle…
Co ciekawe, mały spadek wartości może wynikać z różnych powodów. Na przykład w przypadku rekordzisty – czyli Sony PS5 główną przyczyną jest mała dostępność konsoli. W momencie jej premiery na rynku brakowało półprzewodników, a z powodu COVID-19 występowały poważne problemy logistyczne. Popyt był bardzo duży, a podaż mała, więc dostępne na rynku konsole po prostu trzymają cenę.
W przypadku innych kategorii COVID nie wpływa już tak na zestawienie. Urządzenia giganta z Cupertino cieszą się po prostu dobrą opinią i długim wsparciem, co powoduje, że trzymają wysokie ceny relatywnie dłużej niż konkurencja.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
