Niektóre firmy mogą nareszcie liczyć na odrobinę bardziej korzystny podział zysków w App Store!
Apple
Niektórzy płacą mniejszą prowizję w AppStore — nie wszyscy muszą oddawać Apple 30%
Reklama
Wojowanie o prowizje w sklepach mobilnych to niekończąca się historia. Co rusz ktoś się obrusza, ktoś ucieka, ktoś krytykuje i, najprościej mówiąc, kombinuje. Do tej pory oficjalna narracja była taka, że podział zysków zawsze jest taki sam — i że każdorazowo wynosi on 70% (twórcy) : 30% (Apple) (w dłuższej perspektywie 85 / 15). Plotki na temat tego, że niektórzy mają w tej kwestii nieco lepsze warunki krążyły od dawna, ale Apple nigdy nie zabierało głosu w sprawie. Aż do teraz, kiedy gigant z Cupertino przyznał, że niektórzy twórcy mogą liczyć na bardziej korzystny dla nich podział zysków.
To cię zainteresuje Apple kupuje Dark Sky i usuwa aplikację z Androida. I nie, to nie jest żartA jednak nie warto kupować nowego iPada Pro. Właściwie (poza ceną) nic się w nim nie zmieniło, zwłaszcza gdy nie zależy Ci na AR
Reklama
Streamingi płacą mniej. Apple burzy dla nich złoty podział zysków 70/30 w App Store
Dotychczas (no, przynajmniej oficjalnie) wszyscy byli równi — i każdy musiał oddawać Apple 30% od przychodów. Dlatego też aplikacje które oferowały największe zyski (tak, nawet większe niż Tinder) przestały oferować zakupy z poziomu aplikacji — takim przykładem jest chociażby Netflix, w którym na tę chwilę nie zapłacimy abonamentu z poziomu aplikacji*. Ale wczoraj do sklepu nadeszły zmiany, które zwiastowała możliwość zakupu abonamentu na Amazon Prime Video bezpośrednio z aplikacji. Nie trzeba było długo czekać na dalszą część tej historii i oficjalne potwierdzenie od Apple, że z niektórymi partnerami współprac przebiega na innych warunkach. Dotyczy ona, na tę chwilę, usług VOD, które oferują pełne wsparcie dla ekosystemu Apple — m.in. aplikację Apple TV, wsparcie dla AirPlay 2, Siri, aplikacji tvOS.
Do tej pory Apple wydawało się być bardzo stanowcze w tej kwestii — ale najwyraźniej nawet u nich jest jeszcze odrobina miejsca na zmiany. No cóż, lepiej późno, niż wcale. Może wkrótce nowi użytkownicy będą też mogli wygodnie zapłacić w ten sposób za abonament Netflixa?
Czytaj dalej poniżej
* a dokładniej: nie możemy zacząć w ten sposób płacić, bo jeżeli robicie to od lat i nie zmienialiście nic w ustawieniach, to wszystko pozostaje bez zmian.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
Reklama
