Apple

Apple Music stanie się używalne - czekam niecierpliwie

Konrad Kozłowski
Apple Music stanie się używalne - czekam niecierpliwie
Reklama

Przy każdej sytuacji korzystania z Apple Music targają mną skrajne emocje. Chwilami jestem zachwycony z niektórych rozwiązań, ale (niestety znacznie c...

Przy każdej sytuacji korzystania z Apple Music targają mną skrajne emocje. Chwilami jestem zachwycony z niektórych rozwiązań, ale (niestety znacznie częściej) w sposób wyrazisty wyrażam swoje niezadowolenie z napotkanych problemów podczas wykonywania standardowych czynności. Tymczasem Apple w pocie czoła pracuje nad eliminacją błędów, poprawie interfejsu i nowościami.

Reklama

Kiedy doczekamy się pierwszej aktualizacji? Niektórzy użytkownicy uznają to za typowy ruch ze strony firmy z Cupertino, ale nie oszukujmy się - taka decyzja nie jest żadnym zaskoczeniem. Otóż Apple planuje wdrożenie i udostępnienie wspomnianych poprawek oraz nowinek jeszcze przed debiutem aplikacji Music na Androida. To wydarzenie zapowiadane było na okres tegorocznej "jesieni", więc tak naprawdę pozostało już niewiele czasu.

Apple przyznało, że firma doczekała się ogromnej ilości opinii po jednoczesnym starcie usługi na 110 rynkach i dzięki temu dysponuje odpowiednimi informacjami, by móc zintensyfikować swoje działania. Do zrobienia jest naprawdę wiele i przekonują się o tym miliony użytkowników. Dwa najczęściej powtarzane zarzuty to zupełnie nieintuzcyjny interfejs i zawodny mechanizm dodawania utworów do własnych playlist. Są to jedne z fundamentalnych cech usługi streamingowej, więc musimy spojrzeć prawdzie w oczy - gdyby to nie było Apple, tak duża liczba użytkowników nie zdobyłaby się na wybaczenie tak poważnych wad.


W perspektywie następnego tygodnia, dokładnie 9 września, czeka nas konferencja Apple skupiona na nowych iPhone'ach, być może zupełnie odświeżonym Apple TV i iPadzie Pro. Wyniki usługi Music z sierpnia nie okazały się rewelacyjne, ale baza 11 milionów użytkowników to całkiem niezły początkowy rezultat. Apple Music posiada potencjał, co wnioskuję po ogromnym doświadczeniu samego Apple wyniesionym z wieloletniej obecności na rynku muzycznym, pozycji firmy, jak i nowych członkach zespołu, jak chociażby Jimmy Iovine. Pomysłów im na pewno nie brakuje, więc niecierpliwie oczekuję ich realizacji.

Źródło: BGR.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama