Apple kładzie fundamenty pod telewizję nowej generacji - oto nowe Apple TV

Nie doczekaliśmy się rewolucji, jakiej niektórzy oczekiwali - kanały telewizyjne nadal będziemy oglądać "z kabla" albo satelity - ale Apple znacznie wpłynie na to, jak działają telewizory. Dlaczego? Ponieważ pod uwagę wzięto prawie wszystko, co denerwuje nas w dziś dostępnych Smart TV i przystawkach dostępnych na rynku.

"Przyszłością TV są aplikacje"

Tim Cook wyraźnie stwierdził, że aplikacje są przyszłością TV. Podobnie jak stało się to z sektorem mobilnym, telewizję także opanują aplikacje, czego doczekaliśmy podczas konferencji - usługi streamingowe to jedno, ale robienie zakupów i oglądanie jednoczesnie dwóch wydarzeń sportowych wewnątrz jednej aplikacji to już druga sprawa.

Nowe Apple TV oferuje pliot, w który wbudowano panel dotykowy, który służy do nawigacji po interfejsie oraz wygodne przewijanie podczas odtwarzania. Obsługiwane są standardowe gesty oraz tapnięcie. Do uaktywnienia Siri użyć należy dedykowanego przycisku, podobnie jak przy zmianie głośności dźwięku. W pilocie znalazły się akcelerometr i żyroskop, co jak widzieliśmy na klipie promocyjnym umożliwi wykorzystanie ich w grach.

Czytaj dalej poniżej

Oto największe urządzenie z iOS od Apple w historii. Poznajcie iPada Pro! Jakub Szczęsny

Czas na nowe iPhone'y i nie tylko - liveblog z konferencji Apple Konrad Kozłowski

Nowoczesny interfejs i uniwersalna wyszukiwarka to kolejne najważniejsze cechy Apple TV 4. generacji. Tak naprawdę, jeszcze nikomu nie udało się porozumieć z ak dużą liczbą dostawów treści co Apple. Jedna wyszukiwarka jest w stanie obsłużyć ich aplikacje i zaprowadzić nas bezpośrednio do poszukiwanych treści.

Mogą to być odcinki serialu czy filmy z konkretnymi aktorami, wybranego gatunku czy rocznika - wystarczy powiedzieć czego szukamy, a chwilę później ujrzymy to na ekranie. Siri potrafi też przewijać film, wyświetlić na kilkanaście sekund napisy byśmy doczytali co powiedział aktor i w międzyczasie sprawdzi nawet wynik meczu oraz prognozę pogody.

tvOS, do którego deweloperzy otrzymali dostęp już dzisiaj, oferuje także obsługę uniwersalnych aplikacji - to znaczy, że jednokrotnie utworzony program uruchomi się na Apple TV oraz urządzeniach z iOS-em. Zapisywany stan gry będzie synchronizowany pomiędzy urządzeniami, a w przypadku rozgrywki wieloosobowej za kontrolery posłużą iPhone oraz iPod touch.

Nie znamy ceny nowego Apple TV, ani dokładnej daty premiery. Do sprzedaży trafi pod koniec października, ale z pewnością Apple będzie chciało wyrobić się sporo przed okresem świątecznym.